Przed nami ostatnia kolejka La Ligi. Nadal nie wiemy, kto sięgnie po mistrzostwo, choć pewne jest, że pozostanie ono w Madrycie. W tę niedzielę czeka nas punkt kulminacyjny tego szalonego, intensywnego sezonu.
Atletico musi dopełnić formalności
Wszystkie istotne rozstrzygnięcia będą miały miejsce w niedzielę. To wówczas swoje spotkania rozegrają, między innymi, obie ekipy walczące o mistrzostwo. Rywali będą mieli z różnych półek, ale i inaczej zmotywowanych. Atletico zmierzy się bowiem z wciąż walczącym o utrzymanie Realem Valladolid. By być dokładnym, szanse na pozostanie w ekstraklasie Pucela ma niemal iluzoryczne. Musiałaby nie tylko pokonać Rojiblancos, ale też liczyć na porażki Elche i Huesci. Dodatkowo, w ostatnim czasie ekipa Sergio prezentuje się fatalnie. Ich trzy ostatnie mecze to trzy wysokie porażki, z czego ta ostatnia – 1:4 z Realem Sociedad – była prawdziwym pokazem bezradności w defensywie. Niemal każdy atak Txuri-urdin kończył się golem lub co najmniej groźną sytuacją. W starciu z Osasuną Atletico pokazało, że może mieć problemy z nerwami, ale w końcówce pokazali siłę charakteru. A przecież ekipa z Pampeluny broni nieporównywalnie lepiej od Puceli. Nawet pod względem kadrowym Atletico prezentuje się lepiej. “Cholo” nie będzie mógł skorzystać jedynie z Thomasa Lemara, którego rola i tak zmniejszyła się w ostatnich miesiącach i Stefana Savicia. W ekipie Sergio zabraknie zaś znacznie istotniejszego Fabiana Orellany. Los Colchoneros muszą wygrać ten mecz, by nie tylko sięgnąć po trofeum, ale i uniknąć kompromitacji. Nie spodziewam się tu czegoś innego niż trzech punktów dla ekipy Simeone.
18+ | Graj odpowiedzialnie! | Obowiązuje regulamin
Real nie odpuści do ostatniej sekundy
Jeszcze niespełna dwa tygodnie temu w walce o mistrzostwo były cztery konie, ale pozostały tylko dwa najsilniejsze. Real Madryt w ostatniej kolejce czeka pojedynek z niezwykle trudnym rywalem, dla którego jednak to starcie z pewnością nie będzie priorytetowe. Villarreal wywalczył bowiem u federacji przełożenie spotkania z Królewskimi, które pierwotnie miało – wraz z resztą ważnych meczów ostatniej kolejki – odbyć się w niedzielę. Żółta Łódź Podwodna chciała mieć bowiem więcej czasu do przygotowania się na pierwszy finał europejskiego pucharu w historii klubu. Już w środę ekipa Emery’ego zmierzy się w Gdańsku z Manchesterem United. Nie oznacza to jednak, że Villarreal może podejść do sobotniego spotkania po macoszemu. Z pewnością Hiszpanie nie są faworytami finału z Czerwonymi Diabłami, przez to pozycja w lidze również ma swoje znaczenie. Na ten moment zajmują miejsce premiowane zaledwie występami w Conference League. Mają tyle samo punktów, co Betis i o jeden mniej od Realu Sociedad. To te dwie ekipy na ten moment okupują lokaty premiowane grą w Lidze Europy. Wydaje się jednak, że Emery dokona pewnych korekt w składzie i przeciwko Królewskim nie wybiegnie podstawowa jedenastka.
Czy ma to oznaczać łatwe zwycięstwo madrytczyków? Nie wydaje mi się. Na boisku zmierzą się ze sobą dwaj z grona najlepszych napastników La Ligi, a liczne absencje defensorów Królewskich, a także problemy z koncentracją ich odpowiedników z Villarreal zapowiadają pojedynek z bramkami. Tylko zwycięstwo przedłuży szanse Los Blancos na tytuł, więc z pewnością postarają się jak najszybciej wywrzeć presję na swych rywalach zza miedzy, do których wynik z pewnością błyskawicznie dotrze. Obrona tytułu w takich okolicznościach z pewnością smakowałaby wybornie, Królewskich dzieli od niej nie tylko skomplikowany mecz ze świetnym zespołem, ale i zależność do Atletico.
18+ | Graj odpowiedzialnie! | Obowiązuje regulamin
Ostatni przystanek przed gorzkimi wakacjami
Pojedynki Barcelony z Eibarem to niejaki klasyk ostatnich kolejek w minionych latach. Te same ekipy mierzyły się na zakończenie sezonów 2016/17 oraz 2018/19. Wydaje się jednak, że poczekamy co najmniej dwa lata, by znów móc go śledzić. Ekipa z Kraju Basków jest już bowiem pewna spadku, a jej zaplecze instytucjonalne nie zwiastuje szybkiego powrotu do elity. Dla Barcelony sezon przejściowy kończy się rozczarowaniem, choć nie jestem pewien, czy słusznie. W obecnych rozgrywkach Katalończycy okazali się słabsi na przestrzeni całego sezonu, ale momenty i indywidualne występy dają nadzieję na przyszłość. Jako, że obie ekipy powalczą głównie o poprawienie sobie nastrojów przed wakacjami lub o zwrócenie na siebie uwagi klubów pozostałych w ekstraklasie, spodziewam się otwartego starcia pełnego bramek. Z jednej strony w barwach Barcelony zabraknie Pedriego i Leo Messiego, którzy otrzymali tydzień wolnego. Z drugiej, jednak, Blaugrana uwolniona od presji potrafi zdominować niżej notowanego rywala. Przez to spodziewam się wysokiego zwycięstwa Dumy Katalonii.
18+ | Graj odpowiedzialnie! | Obowiązuje regulamin
La Liga – transmisje z 38. kolejki
Wszystkie spotkania 38. kolejki La Ligi będzie można obejrzeć na sportowych kanałach platform Canal+ i Eleven Sports. Pojedynek Realu Valladolid i Atletico Madryt transmitowany będzie na Eleven Sports 1. Mecz pomiędzy Realem Madryt i Villarrealem obejrzymy na Canal + Sport 2. Starcie Eibaru z Barceloną dostępne będzie zaś na Canal + Sport.
38. kolejka La Liga – typy na mecze
Program 38. kolejki La Liga
piątek (21.05):
21:00 Levante UD – Cadiz CF (obie strzelą)
sobota (22.05), godzina 18:00:
Celta Vigo – Real Betis (powyżej 2,5 bramki w meczu)
SD Eibar – FC Barcelona (2, hcs -1)
Elche CF – Athletic Club (X)
SD Huesca – Valencia CF (powyżej 2,5 bramki w meczu)
Osasuna Pampeluna – Real Sociedad (2)
Real Madryt – Villarreal CF (obie strzelą)
Real Valladolid – Atletico Madryt (2, hcs -1)
niedziela (23.05):
18:30 Granada CF – Getafe CF (obie strzelą)
21:00 Sevilla FC – Deportivo Alaves (1)
W nawiasie prezentujemy nasz typ na ten mecz.
La Liga – kursy bukmacherskie na najbliższe mecze
Aktualna tabela La Liga
2230 zł na start od Fortuny
Fortuna zakłady bukmacherskie to jeden z największych i najlepszych bukmacherów w Polsce. Oferuje również jeden z najbardziej atrakcyjnych bonusów powitalnych na start. Łącznie można uzyskać nawet 2230!
Bonus powitalny w Fortunie składa się z trzech części. Zaraz po rejestracji konta w Fortunie możecie skorzystać z zakładu bez ryzyka 210 zł. Fortuna gwarantuje Ci również bonus 100% do 2000 złotych od pierwszej wpłaty. To jednak nie wszystko! Będziesz miał również możliwość postawienia zakładu za darmo o równowartości 20 złotych. Pamiętaj aby w trakcje rejestracji podać kod promocyjny GOAL

Fortuna Kod Promocyjny
Freebet za rejestrację | 20 zł |
Freebet za 1. wpłatę | 10 zł |
Zakład bez ryzyka | 100 zł |
Freebet za udostępnienie kuponu | 5 zł |
Freebet za dołączenie do Discord | 10 zł |
Freebet za akcję 30 za 30 | 30 zł |
Freebety w akcji 6 dni bonusów na start | 200 zł |
Musisz mieć przynajmniej 18 lat, żeby korzystać z tej strony.
Prosimy graj odpowiedzialnie! Hazard może uzależniać.
Komentarze