Nadchodząca kolejka upłynie pod znakiem starć gigantów. W sobotę czeka nas spotkanie zapowiadane jako decydującą walkę o mistrzostwo pomiędzy Barceloną i Atletico, ale już dzień później Real Madryt zmierzy się z inną drużyną pozostającą w walce o tytuł – Sevillą.
Czeka nas powtórka z sezonu 2013/2014?
W ostatniej kolejce sezonu 2013/2014 Atletico przyjeżdżało na Camp Nou z jednym założeniem – nie przegrać. Każdy inny rezultat dawał Rojiblancos mistrzostwo. Trudno nie dostrzec analogii, ba, nawet arbiter się nie zmienił. Siedem lat temu Mateu Lahoz odebrał Barcelonie prawidłowo zdobytego gola. W sobotę ponownie będzie pierwszym arbitrem. Różnica jest jednak taka, że jeżeli Atletico skupi się na murowaniu bramki, remis nie zagwarantuje jej pozostania na fotelu lidera. Real Madryt będzie wówczas bowiem tracił do rywali zza miedzy trzy punkty. Jeśli dzień później Królewscy pokonają Sevillę, dzięki lepszemu bilansowi bezpośrednich meczów (2:0, 1:1), zajmą pierwsze miejsce.
Mimo tego to Barcelona będzie w tym starciu gigantów na zdecydowanym musie. Nieplanowana porażka z Granadą znacznie utrudniła podopiecznym Koemana walkę o odzyskanie tytułu mistrzowskiego. Katalończycy nie mogą kalkulować. Triumf nad Atletico to mus, by pozostać w grze o tytuł. Rzecz jasna, nawet wtedy muszą liczyć na potknięcia Realu Madryt. Trudno jednak zakładać, by przy takim zmęczeniu i tak wymagającym terminarzu, podłamani przez odpadnięcie z Ligi Mistrzów podopieczni Zidane’a sięgnęli po komplet punktów. Oba zespoły podejdą do tego starcia w dogodnej sytuacji kadrowej. Po stronie Atletico zabraknie Renana Lodiego i prawdopodobnie Jose Gimeneza, Barca zaś nadal nie będzie mogła skorzystać z usług Ansu Fatiego oraz Philippe Coutinho. Spodziewam się, że okoliczności zmuszą obu trenerów do gry odważnej, a w samym meczu zobaczymy kilka bramek.
Mistrz musi zareagować po mistrzowsku
Odpadnięcie z Ligi Mistrzów musiało być dla Realu Madryt bolesnym ciosem. Zinedine Zidane został całkowicie zdominowany taktycznie przez Thomasa Tuchela i pożegnał się z elitarnymi rozgrywkami w kiepskim stylu. W lidze jednak, jakkolwiek to nie brzmi, Królewscy znajdują się w najlepszej sytuacji. Tylko triumf Atletico w sobotę sprawi, że Los Blancos znacznie oddalą się od obrony tytułu. Remis czy triumf Barcelony to dla nich świetna wiadomość. Problem jest jeden – dzień później madrytczycy nie grają z rywalem przyjemnym, a z innym kandydatem do mistrzostwa.
Ostatnia wpadka Sevilli przerwała jej fantastyczną passę pięciu kolejnych zwycięstw. Na cztery kolejki przed końcem Los Nervionenses tracą do lidera aż sześć punktów i o realnej walce o tytuł mogą zapomnieć. Dopóki jednak są choć matematyczne szanse, Sevilla z pewnością zrobi wszystko, by najlepszy w swej historii sezon uczynić jeszcze lepszym. W niedzielę zmierzą się z przemęczoną ekipą Realu Madryt, która w ostatnim czasie miała spore problemy ze zdobywaniem bramek. Sevilla, zaś, straciła zaledwie siedem goli w ostatnich dziewięciu meczach, w tym trzy w szalonym starciu z Celtą Vigo (4:3). W niedzielę nikt nie odpuści. Każdej z drużyn powinno równie mocno zależeć na zwycięstwie, a rezultat tego starcia może mieć kolosalne znaczenie dla walki o mistrzostwo.
Zapowiedzi wszystkich meczów oraz typy znajdziesz w serwisie Primeradivision.pl
La Liga – transmisje z 35. kolejki
Wszystkie spotkania 35. kolejki La Ligi będzie można obejrzeć na sportowych kanałach platform Canal+ i Eleven Sports. Pojedynek Barcelony z Atletico Madryt transmitowany będzie na Canal + Premium, a także na Canal + Sport 4. Mecz pomiędzy Realem Madryt i Sevillą obejrzymy natomiast na Eleven Sports 1.
35. kolejka La Liga – typy na mecze
Program 35. kolejki La Liga
piątek (07.05):
21:00 Real Sociedad – Elche CF (1)
sobota (08.05):
14:00 Deportivo Alaves – Levante UD (obie strzelą)
16:15 FC Barcelona – Atletico Madryt (powyżej 2,5 gola w meczu)
18:30 Cadiz CF – SD Huesca (X)
21:00 Athletic Club – Osasuna Pampeluna (1)
niedziela (09.05):
14:00 Getafe CF – SD Eibar (obie strzelą)
16:15 Valencia CF – Real Valladolid (powyżej 2,5 gola w meczu)
18:30 Villarreal CF – Celta Vigo (obie strzelą)
21:00 Real Madryt – Sevilla FC (obie strzelą)
poniedziałek (10.05):
21:00 Real Betis – Granada CF (1)
W nawiasie prezentujemy nasz typ na ten mecz.
La Liga – kursy bukmacherskie na najbliższe mecze
Aktualna tabela La Liga
2230 zł na start od Fortuny
Fortuna zakłady bukmacherskie to jeden z największych i najlepszych bukmacherów w Polsce. Oferuje również jeden z najbardziej atrakcyjnych bonusów powitalnych na start. Łącznie można uzyskać nawet 2230!
Bonus powitalny w Fortunie składa się z trzech części. Zaraz po rejestracji konta w Fortunie możecie skorzystać z zakładu bez ryzyka 210 zł. Fortuna gwarantuje Ci również bonus 100% do 2000 złotych od pierwszej wpłaty. To jednak nie wszystko! Będziesz miał również możliwość postawienia zakładu za darmo o równowartości 20 złotych. Pamiętaj aby w trakcje rejestracji podać kod promocyjny GOAL
Fortuna Kod Promocyjny
Freebet za rejestrację | 20 zł |
Freebet za 1. wpłatę | 10 zł |
Zakład bez ryzyka | 100 zł |
Freebet za udostępnienie kuponu | 5 zł |
Freebet za dołączenie do Discord | 10 zł |
Freebet w akcji “30 za 30” | 30 zł |
Musisz mieć przynajmniej 18 lat, żeby korzystać z tej strony.
Prosimy graj odpowiedzialnie! Hazard może uzależniać.
Komentarze