Hiszpańskie media donoszą, że Marcelo nie może wziąć udziału w rewanżowym meczu Realu Madryt z Chelsea w środę. Brazylijczyk został bowiem wylosowany do pracy w lokalu wyborczym w stolicy Hiszpanii.
Marcelo nie zagra przez pracę w lokalu wyborczym
Marcelo prawdopodobnie nie weźmie udziału w rewanżowym starciu Realu Madryt z Chelsea, które odbędzie się w środę 5 maja w Londynie. Powód w teorii wydaje się dość absurdalny. Brazylijczyk został wylosowany do pracy w lokalu wyborczym w dniu 4 maja. Gdyby nie obostrzenia związane z koronawirusem, mógłby połączyć dwa obowiązki. Aktualnie, reżim sanitarny nie pozwoli graczowi dołączyć do zespołu w Londynie.
Real Madryt odwołał się już od tej decyzji, ale pierwszy wniosek został odrzucony. Historia ostatnich lat pokazała jednak, że drugie odwołanie może przynieść skutek. Udało się to bramkarzowi Levante, Aitorowi Fernandezowi w 2019 roku.
Nawet, gdyby Marcelo mógł wziąć udział w meczu rewanżowym, jego szanse na grę byłyby nikłe. Do zdrowia wrócić ma bowiem podstawowy lewy obrońca Królewskich, Ferland Mendy. Wysoka dyspozycja Francuza w połączeniu z niedostatkami fizycznymi Marcelo sprawiły, że Mendy jest obecnie jedynowładcą lewej defensywy zespołu. Brazylijski weteran występuje tylko w konieczności. Wtorkowy mecz z Chelsea był dla Marcelo zaledwie drugim w obecnej edycji Ligi Mistrzów. Postawa w pojedynku z The Blues również nie zdaje się zapowiadać renesansu zawodnika. Brazylijczyk był regularnie ogrywany na swojej stronie i nie nadążał z blokowaniem wolnych korytarzy po lewej stronie.
Nie jest jednak wykluczony występ Marcelo z Osasuną. W sobotę Królewscy wracają do rozgrywek ligowych, a Zinedine Zidane zapowiedział, że pozwoli odpocząć kluczowym zawodnikom. Może oznaczać to kolejną szansę dla brazylijskiego obrońcy, zwłaszcza, jeżeli ma być niedostępny na mecz w Londynie.
18+ | Graj odpowiedzialnie! | Obowiązuje regulamin
Komentarze