AS Roma awansowała do półfinału Ligi Europy. W rozegranym w czwartek rewanżowym meczu 1/4 finału zremisowała u siebie 1:1 z Ajaksem Amsterdam.
W pierwszym spotkaniu obu zespołów nie zabrakło emocji. Ostatecznie górą z pojedynku, który odbył się Johan Cruijff Arena w Amsterdamie zwycięsko wyszli podopieczni Paulo Fonseki. Duża w tym jednak zasługa Ajaxu Amsterdam, który prowadząc w tym meczu 1:0 nie wykorzystał doskonałej okazji w postaci rzutu karnego.do podwyższenia prowadzenia. Zamiast tego w uzyskanie korzystnego wyniku uwierzyli goście ze stolicy Włoch i w drugiej połowie odwrócili losy rywalizacji. Przed rewanżem sprawa awansu pozostawała jednak otwarta.
W pierwszej połowie meczu na Stadio Olimpico w Rzymie nie oglądaliśmy porywającego widowiska, nie obejrzeliśmy ani jednej bramki, choć lepsze wrażenie po sobie pozostawili gospodarze. Roma starała się grać uważnie w defensywie, starając się uniknąć błędów umożliwiających rywalom odrobienie strat. A Ajax, aby myśleć o awansie do półfinału musiał zdobyć co najmniej dwie bramki.
Druga odsłona meczu doskonale rozpoczęła się jednak dla gości, którzy cztery minuty po wznowieni gry objęli prowadzenie. Po świetnym podaniu Perra Schuursa, bramkarza Romy w polu karnym ubiegł Brian Bobbley i skierował futbolówkę do siatki. W kolejnych minutach goście długo utrzymywali się przy piłce, ale nie potrafili pójść za ciosem i wypracować sobie okazji do zdobycia drugiego gola.
Tymczasem w 72. minucie Roma wyprowadziła bardzo skuteczny kontratak. Po indywidualnej akcji i zagraniu Riccardo Calafioriego w polu karnym rywali, piłka dość szczęśliwie trafiła pod nogi Edina Dzeko, który uderzeniem z kilku metrów nie dał szans bramkarzowi. Ajax nie był już w stanie odpowiedzieć i doprowadzić do dogrywki.
AS Roma w walce o finał zmierzy się z Manchesterem United, który w ćwierćfinale bez problemów uporał się z hiszpańską Granadą.
Komentarze