Radosław Sobolewski ma kontrakt ważny z Wisłą Płock tylko do końca czerwca tego roku. Od dłuższego czasu spekulowano o przyszłości aktualnego opiekuna Nafciarzy. Na dzisiejszej konferencji prasowej przed spotkaniem Pogonią Szczecin sam zainteresowany uchylił rąbka tajemnicy.
Dwa sezony i wystarczy
Radosław Sobolewski do ekipy z Płocka dołączył w sierpniu 2019 roku. Jak dotąd prowadził Wisłę w 61 meczach. W nowej kampanii Nafciarzy będzie prowadził inny trener. – Ja już podjąłem decyzję. Z końcem tego sezonu odchodzę z Wisły Płock – zakomunikował 44-latek cytowany przez Wisla-plock.pl.
Sobolewski wypowiedział także kilka zdań na temat najbliższego przeciwnika, który będą Portowcy. Młody szkoleniowiec nie szczędził pochlebnych słów w kierunku szczecinian. – Wiadomo, mierzymy się z zespołem, którego bilans jest naprawdę imponujący, jeżeli chodzi o bramki stracone. Ta defensywa naprawdę wygląda solidnie. Bronią bardzo mocno, bardzo agresywnie, natomiast poszukamy swoich szans w ataku, zwłaszcza bocznymi sektorami. Tak jak powiedziałem, musimy zagrać zdecydowanie odważniej niż w poprzednich meczach, jeżeli chodzi właśnie o atakowanie – przekonywał trener Wisły.
Nafciarze wciąż nie mogą być pewni ligowego bytu
Płocczanie plasują się aktualnie na 13. pozycji w tabeli PKO Ekstraklasy, legitymując się dorobkiem 25 punktów na koncie. W trakcie minionego weekendu Wisła uległa na swoim stadionie Piastowi Gliwice 0:1. Nafciarze są już od siedmiu meczów bez zwycięstwa. Po raz ostatni z placu gry na tarczy podopieczni Radosława Sobolewskiego schodzili 14 lutego, gdy w pokonanym polu pozostawili Lecha Poznań.
Komentarze