Przyszłość napastnika reprezentacji Anglii Harry’ego Kane’a od dłuższego czasu jest tematem intensywnych spekulacji. Wiele wskazuje jednak na to, że zawodnik Tottenhamu Hotspur pozostanie w londyńskim klubie również na kolejny sezon. Powody są dwa.
Tottenham nie chce oddać Kane’a
27-letni napastnik jest związany z Tottenhamem umową do czerwca 2024 roku. O jego ewentualnym odejściu z klubu, w poszukiwaniu zespołów, z którym mógłby regularnie walczyć o trofea, mówi się jednak od dłuższego czasu. Władze Kogutów nie zamierzają mu jednak niczego ułatwiać, bowiem doskonale zdają sobie sprawę, że mają w zespole prawdziwy klejnot.
Wśród klubów, które mogłyby być zainteresowane sprowadzeniem Kane’a wymieniano między innymi Manchester City, Manchester United czy Real Madryt. Dwa pierwsze kluby stoją jednak na przegranej pozycji, bowiem jak informuje The Sun, Tottenham w żadnym wypadku nie zamierza oddawać swojego piłkarza rywalom z Premier Leageu.
Na chwilę obecną jedyną opcją wydawałby się transfer do Realu Madryt, ale w tym przypadku na przeszkodzie stoją niewątpliwie oczekiwania finansowe Tottenhamu. Londyńczycy chcieliby otrzymać za swojego zawodnika aż 175 milionów funtów, a na wyłożenie takiej kwoty Królewscy w żadnym wypadku nie mogą sobie pozwolić. Tym bardziej, że wyżej na liście życzeń Realu prawdopodobnie znajdują się 20-letni Erling Haaland i dwa lata starszy Kylian Mbappe.
Wszystko to sprawia, że odejście Kane’a z Tottenhamu po zakończeniu obecnego sezonu wydaje się mało prawdopodobne. Aby stało się możliwe władze Kogutów musiałyby diametralnie zmienić swoje stanowisko, na co na chwilę obecną się nie zanosi.
Komentarze