Sergio Ramos doznał kolejnej kontuzji, poinformowało internetowe wydanie hiszpańskiego dziennika AS. Reprezentant Hiszpanii doznał urazu łydki i może pauzować mniej więcej miesiąc. Tym samym doświadczonego zawodnika zabraknie w ważnych bojach Królewskich przeciwko Liverpoolowi i Barcelonie.
Przerwa w kluczowym momencie sezonu
Sergio Ramos nie brał udziału w dzisiejszych zajęciach z drużyną, a przebywał tylko na siłowni. Ostatecznie klub z Madrytu w oficjalnym komunikacie przekazał wiadomość, że Hiszpan doznał kontuzji łydki. AS informuje, że zawodnik może pauzować nawet cztery tygodnie.
“Po przejściu specjalistycznych badań w obecności sztabu medycznego Realu Madryt zdiagnozowano u Sergio Ramosa uraz mięśnia wewnętrznego lewej nogi” – czytamy w komunikacie Królewskich.
Kolejny uraz w sezonie
Warto zaznaczyć, że to kolejna kontuzja 35-letniego piłkarza w trakcie trwającej kampanii. Wcześniej leczył się z powodu urazu łąkotki. W październiku minionego roku zawodnik cierpiał z powodu kontuzji kolana. Z kolei na przełomie listopada i grudnia leczył się, ponieważ naderwał włókno mięśniowe.
Sergio Ramos ma kontrakt ważny z Realem do końca czerwca tego roku. Na razie przyszłość zawodnika jest niejasna, bo ten nie otrzymał jeszcze propozycji nowej umowy.
180-krotny reprezentant Hiszpanii wystąpił w tym sezonie łącznie w 20 spotkaniach, w których zdobył cztery bramki, a także zaliczył jedną asystę. Ostatnie spotkanie w tej kampanii w koszulce Los Blancos zaliczył 13 marca przeciwko Elche, które zakończyła się wygraną Realu 2:1. Sergio Ramos spędził na placu gry 61 minut.
Komentarze