Termalica przerwała serię pięciu zwycięstw Wisły Kraków
Wisła Kraków przystępowała do meczu z Bruk Bet Termaliką w dobrych nastrojach i pięciu ligowych wygranych z rzędu. Zespół z Niecieczy z kolei w tym samym czasie zanotował trzy zwycięstwa, remis i porażkę. Mimo że wyżej w tabeli była Termalika, trudno było wskazać jednoznacznego faworyta piątkowego hitu Betclic 1 Ligi.
W pierwszej połowie zdecydowanie lepiej prezentowała się Biała Gwiazda, ale to gospodarze jako pierwsi wpisali się na listę strzelców. Podopieczni Marcina Brosza wykorzystali błąd bramkarza przy rozegraniu piłki z pola karnego, a do siatki trafił w 29. minucie Ambrosiewicz.
Termalika jednak tylko parę chwil cieszyła się z prowadzenia w tym pojedynku. Do wyrównania bardzo szybko doprowadził Angel Rodado, który po raz kolejny pokazał w obecnej kampanii, że jest kluczowym zawodnikiem Białej Gwiazdy.
Po zmianie stron nieco lepiej zaczęli prezentować się gospodarze, którzy z większym impetem ruszyli na bramkę rywala. Dominacja przerodziła się w kolejną bramkę. Tym razem po udanym dośrodkowaniu znakomicie do główki wyskoczył Kamil Zapolnik i gospodarze znów byli na prowadzeniu.
Jednak po zdobytej bramce podopieczni Brosza cofnęli się na własną połowę czekając na ruch Wisły Kraków, która z każdą minutą coraz groźniej atakowała. W grze gości widać było duże zaangażowanie. Stworzyli też kilka ciekawych sytuacji bramkowych. Do wyrównania udało się doprowadzić w 75. minucie za sprawą Jarocha.
Końcówka spotkania była bardzo emocjonująca. Obie drużyny dążyły do przechylenia szali na swoją korzyść. Ostatecznie jednak żadnej z ekip nie udało się zdobyć decydującej bramki i rywalizacja zakończyła się podziałem punktów.
Komentarze