Francja zremisowała z Ukrainą 1:1 (1:0) w pierwszym meczu eliminacji do Mistrzostw Świata w Katarze. Francuzi co prawda tworzyli sytuacje, ale mieli problem z wykończeniem, co odbiło się na końcowym wyniku.
Gol Griezmanna ozdobą pierwszej połowy
W pierwszej połowie Francuzi kontrolowali przebieg spotkania. Trójkolorowi stwarzali sobie znacznie więcej sytuacji bramkowych, nie narażając się przy tym na kontrę ze strony Ukrainy. Już w 12. minucie gospodarze stworzyli pierwszą dobrą okazję, ale dobrze interweniujący defensor powstrzymał Oliviera Giroud.
Na bramkę nie trzeba było jednak długo czekać. Przyszła ona już w 19. minucie. Bardzo ładnym uderzeniem popisał się wtedy Antoine Griezmann. Zawodnik Barcelony oddał precyzyjny strzał w kierunku dłuższego słupka i umieścił piłkę w siatce. Po zdobytym golu Trójkolorowi dalej stwarzali groźne sytuacje, ale brak skuteczności dawał się we znaki Mbappe i Giroud.
Odpowiedź Ukrainy
W 57. minucie Ukraina dosyć niespodziewanie doprowadziła do wyrównania. Na strzał zdecydował się Sergiy Sydorchuk, a na jego drodze próbował stanąć Presnel Kimpembe. Piłka niefortunnie odbiła się od defensora PSG i zaskoczyła Hugo Llorisa, który nie zdążył jej zatrzymać.
Przez resztę spotkania Francuzi zaciekle atakowali bramkę rywala. Parę razy dochodziło do spornych sytuacji, w których gospodarze domagali się rzutu karnego, ale arbiter pozostał niewzruszony i kazał kontynuować grę. W 90. minucie dobrą szansę na zrehabilitowanie się miał Kimpembe. Obrońca główkował po rzucie rożnym, ale ze strzałem nie miał problemu Georgi Buschan, dlatego końcowy wynik to 1:1.
Takie rozstrzygnięcie można niewątpliwie nazwać falstartem w wykonaniu Francuzów. W drugim meczu grupy D Bośnia i Hercegowina zremisowała z Finlandią 2:2. Trójkolorowi zagrają w niedzielę z Kazachstanem, a Ukraina podejmie tego dnia Finlandię.
Komentarze