Bayern wycenił Comana
Bayern Monachium zamierza latem sprowadzić nowego skrzydłowego. Znakomicie spisuje się Michael Olise, który przed rokiem trafił na Allianz Arena. Zarówno on, jak i Jamal Musiala są nietykalni, więc Bawarczycy zadecydowali, że pozyskanie nowej twarzy będzie wiązało się z odejściem jednego z trójki Leroy Sane – Kingsley Coman – Serge Gnabry. Ten pierwszy najprawdopodobniej przedłuży wygasającą umowę. Najbliżej pożegnania z Monachium jest więc francuski zawodnik.
U Vincenta Kompany’ego Coman wcale nie jest pewniakiem do gry. Dodatkowo, nieustannie trapią go problemy zdrowotne, przez które trudno mu złapać regularność. W tym sezonie uzbierał sześć bramek oraz cztery asysty w 35 występach, co nie jest wynikiem przesadnie imponującym. Niewykluczone, że korzystna byłaby dla 28-latka zmiana otoczenia, gdyż jego przygoda z Bayernem nie przyniesie już wiele dobrego.
Oglądaj skróty meczów Bundesligi
Gdzie może latem trafić Coman? Florian Plettenberg twierdzi, że szczególnie prawdopodobne są dwa kierunki – Wielka Brytania lub Arabia Saudyjska. W Premier League zarobiłby mniej, ale mógłby liczyć na grę na najwyższym poziomie. Saudyjskie kluby są z kolei w stanie zapłacić mu nawet 25 milionów euro za sezon gry.
Bayern wolałby, gdyby Francuz wybrał przenosiny do Arabii Saudyjskiej. Wówczas kwota transferu zakręciłaby się w okolicach nawet 60 milionów euro. To wielki zarobek, biorąc pod uwagę jego rolę w zespole, dyspozycję oraz kontrakt, który obowiązuje tylko do 2027 roku.
Komentarze