Real wymęczył zwycięstwo w bólach, czerwona kartka Mbappe
Real Madryt pomiędzy dwumeczem z Arsenalem udał się na wyjazd do Alaves, gdzie rywalizował z miejscową drużyną w ramach 31. kolejki La Ligi. Spotkanie nie obfitowało w zbyt wiele bramek, za to sędzia pokazał aż dwie czerwone kartki. Ostatecznie Los Blancos wygrali (1:0).
W pierwszej połowie częściej przy piłce utrzymywali się gospodarze, lecz to Królewscy byli aktywniejsi pod bramką rywala. Efektem był gol w 19. minucie, którego zdobył Raul Asencio. Trafienie obrońcy zostało jednak anulowane ze względu na faul w trakcie akcji.
Kwadrans później podopieczni Carlo Ancelottiego ponownie trafili do siatki. Tym razem gol został zdobyty w sposób prawidłowy, a na listę strzelców wpisał się Eduardo Camavinga. Francuz po wymianie podań z Fede Valverde zdecydował się na strzał zza pola karnego, który finalnie znalazł drogę do bramki Alaves.
Jeszcze przed przerwą mimo prowadzenia nierozważnym zachowaniem wykazał się Kylian Mbappe. Gwiazdor stracił głowę i w bandycki sposób zaatakował jednego z rywali. Za swoje zachowanie sędzia wyrzucił go z boiska, pokazując mu czerwoną kartkę.
Grając w przewadze jednego zawodnika Alaves kontrolowało przebieg drugiej połowy. Gospodarze regularnie zagrażali bramce Thibaut Courtois, lecz nie potrafili przekuć tego na zdobycie gola wyrównującego. W 70. minucie siły na boisku zostały wyrównane, ponieważ Manu Sanchez brutalnie faulował Viniciusa. Hiszpan podobnie jak Mbappe otrzymał czerwoną kartkę i zszedł z murawy.
Wynik w drugiej połowie nie uległ zmianie, choć Real miał znakomitą okazję, aby podwyższyć prowadzenie. Jude Bellingham w sytuacji dwóch na jednego, zamiast podać do Viniciusa, zdecydował się na strzał. Futbolówka poleciała jednak wysoko ponad poprzeczką.
Alaves 0:1 Real Madryt (34′ Camavinga)
Komentarze