Trzy bramki Eftimiosa Koulourisa
Na zakończenie niedzielnego grania w PKO Ekstraklasie doszło do rywalizacji pomiędzy Pogonią Szczecin a zespołem GKS-u Katowice. Mecz ten zapowiadał się bardzo ciekawie, bowiem spotykały się ze sobą dwie bardzo mocne ekipy w lidze, które potrafią grać ofensywnie i na taki styl gry stawiają.
Faworytem była jednak drużyna gospodarzy i od pierwszych minut tego spotkania było widać, że gracze Roberta Kolendowicza w 2025 roku są w bardzo dobrej, a może nawet i doskonałej formie. Na prowadzenie wyszli oni jednak dopiero w doliczonym czasie gry pierwszej połowy, gdy sędzia Paweł Raczkowski podyktował rzut karny za zagranie ręką. Jedenastkę pewnie wykorzystał Eftimios Koulouris. Jak się jednak później okazało, Grek dopiero rozpoczął swoje show tego dnia.
WIDEO: Irytujące zachowanie piłkarzy i trenerów w Ekstraklasie
Po zmianie stron to dalej Pogoń dążyła do kolejnych trafień i to się udało w 49. minucie. Wówczas po asyście Kamila Grosickiego napastnik znów pokonał Dawida Kudłę. W końcówce spotkania swoje trafienie dorzucił także Kacper Łukasiak. Ostatnie słowo należało jednak do Koulourisa, który zdobył ostatniego, decydującego, czwartego gola w tym spotkaniu w 87. minucie meczu.
Tym samym Pogoń utrzymała przewagę trzech punktów nad Legią Warszawa i to Portowcy są 4. zespołem PKO Ekstraklasy.
Zobacz także: Raków zrobi krok w stronę mistrzostwa? Na ich drodze stanie Puszcza
Komentarze