Borussia Dortmund będzie rywalem Manchesteru City w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Drużyna Josepa Guardioli do dwumeczu przystąpi w roli faworyta, ale hiszpański szkoleniowiec w żadnym wypadku nie zamierza lekceważyć swojego przeciwnika.
Borussia Dortmund kolejną przeszkodą
Manchester City uważany jest obecnie za jednego z głównych kandydatów do końcowego triumfu w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Kolejnym jego rywalem na drodze do finału będzie Borussia Dortmund.
– Za dwa tygodnie będę mógł więcej powiedzieć, ponieważ do tej pory nie widziałem ich zbyt wiele lat. Dortmund to mocny rywal. Mają Raphaela Guerreiro, doświadczonego Axela Witsela, jakość Jadona Sancho czy Giovanniego Reynę. Mają wielu dobrych zawodników, z jakością. Decydują się na inwestowanie w dobrych młodych piłkarzy płacąc im dobre pensje i dobre wynagrodzenia menedżerem. Mają dużo jakości – powiedział szkoleniowiec Manchesteru City komentując wynik piątkowego losowania 1/4 finału Ligi Mistrzów.
W 1/8 finału Borussia Dortmund okazał się w dwumeczu lepsza od Sevilla, co również wzbudza szacunek u Guardioli. – Wyeliminowali Sevillę, która jest jedną z najtrudniejszych do wyeliminowania drużyn w historii, która wygrała Ligę Europy trzy razy z rzędu, a później jeszcze raz. Sevilla zawsze jest silna, a oni ją pokonali – kontynuował Hiszpan.
– Dortmund jest mocny, podobnie jak Porto, Chelsea, Liverpool, Real Madryt, Bayern Monachium czy Paris Saint-Germain. Po prostu musimy odkryć, jacy są jako drużyna, a przede wszystkim postarać się rozegrać dobry pierwszy mecz. Potem zagrać dobrze w drugim, a jeżeli tak zrobimy to zasłużymy na awans. Jeśli Dortmund będzie w stanie rozegrać dwa dobre mecze, to awansuje dalej. To żadna tajemnica – dodał.
Haaland zmartwieniem Manchesteru City
Lider Premier League z pewnością będzie musiał uważać na Erlinga Haalanda. Napastnik Borussii Dortmund od dawna prezentuje świetną formę i z 10 bramkami na koncie jest zdecydowanie najlepszym strzelcem obecnej edycji Ligi Mistrzów.
W ostatnim czasie tematem intensywnych spekulacji jest przyszłość utalentowanego Norwega. Wśród klubów zainteresowanych młodym snajperem wymieniany był również Manchester City.
– Liczby mówią same za siebie. Jest teraz jednym z najlepszych napastników na świecie w jego wieku. Widziałem kilka meczów, na więcej nie miałem czasu, ale jego liczby w Lidze Mistrzów i lidze są imponujące. Znam jakość tego zawodnika, każdy ją zna – dodał Guardiola.
18+ | Graj odpowiedzialnie! | Obowiązuje regulamin
Komentarze