Kolejna opcja dla Ancelottiego
Reprezentacja Brazylii po wstydliwej porażce z Argentyną (1-4) poważnie myśli nad ratowaniem coraz trudniejszej sytuacji. W grupie eliminacyjnej zajmuje dopiero czwarte miejsce, za plecami Ekwadoru czy Urugwaju. Choć awans na mistrzostwa świata i tak jest praktycznie pewny, federacja obawia się kompromitującego wyniku. Pozycja selekcjonera Dorivala Juniora jest wyjątkowo słaba – stąd wrócił temat hitowej współpracy z Carlo Ancelottim, o którego Brazylijczycy zabiegali już dawno temu.
Szkoleniowiec jest związany z Realem kontraktem do 2026 roku, ale nie jest przesądzone, że zostanie w Madrycie na kolejny sezon. Na Santiago Bernabeu nie są z niego w pełni zadowoleni, nawet pomimo dalszej gry w Lidze Mistrzów i realnej szansy na zdobycie krajowego mistrzostwa. Bardzo kusząca jest wizja zatrudnienia Xabiego Alonso już teraz, co oczywiście wiązałoby się z przedwczesnym pożegnaniem Włocha.
Zobacz również: “Milik z Napoli mógł trafić do Realu czy Barcelony”
Tym razem Ancelotti przychylniej patrzy na możliwość prowadzenia brazylijskiej kadry. Jeśli Real ostatecznie z niego zrezygnuje, będzie skłonny przyjąć propozycję reprezentacyjnego giganta.
Okazuje się, że nazwisko Włocha znajduje się również na liście życzeń Saudyjczyków. Ramon Alvarez de Mon ujawnił, że tamtejsza kadra także chciałaby podpisać z nim kontrakt. Zatrudnienie Ancelottiego miałoby pomóc Arabii Saudyjskiej w osiągnięciu historycznego wyniku na nadchodzących mistrzostwach świata.
Komentarze