Alexander-Arnold musi rozstać się z ukochanym numerem
Wychowanek Liverpoolu po blisko dziewięciu latach opuszcza Anfield Road – Trent Alexander-Arnold swój pierwszy mecz w barwach The Reds rozegrał w październiku 2016 roku, a po zakończeniu tego sezonu przeniesie się do Realu Madryt. Chociaż na razie brakuje oficjalnego potwierdzenia, to wszystko wskazuje na to, że reprezentant Anglii założy koszulkę Królewskich.
Jeżeli w kolejnym sezonie 26-latek przywdzieje trykot Los Blancos, na jego plecach nie zagości ukochany numer, a więc 66. Alexander-Arnold będzie zmuszony zrezygnować z cyfr, które towarzyszą mu od momentu debiutu w Liverpoolu, co zauważyli dziennikarze Daily Mirror. La Liga nie zezwala na wybór numeru wyższego niż 25 i to właśnie przepisy hiszpańskich rozgrywek stoją za tą zmianą.
Zobacz WIDEO: Liverpool – sezon 2024/25
Alexander-Arnold w seniorskiej ekipie The Reds korzystał tylko z numeru 66. Natomiast w reprezentacji Anglii na jego plecach widniały też takie numery, jak 22, 14, 2, 16, 18, 12, 4, 21, 17, 10, 7 i 8.
Komentarze