Powrót po rocznej przerwie, Cash liczy na nowe otwarcie w kadrze
Reprezentacja Polski lada moment rozpocznie mecz z Litwą w eliminacjach Mistrzostw Świata 2026. W wyjściowym składzie decyzją Michała Probierza znalazł się powracający po rocznej przerwie do drużyny narodowej Matty Cash. Obrońca Aston Villi ostatni raz z orzełkiem na piersi zagrał w marcu ubiegłego roku. W rozmowie z TVP Sport ocenił powrót do kadry.
– Bardzo się cieszę, że tu jestem. To już rok odkąd byłem tutaj ostatni raz. Mam nadzieję, że to będzie nowy rozdział w moim wykonaniu. Cieszę się, że trener mnie powołał i że zagram od pierwszej minuty – powiedział Matty Cash w rozmowie z TVP Sport.
Zobacz wideo: Stadion Śląski? “Chwytanie się brzytwy”
Obrońca Aston Villi został zapytany również o oczekiwania przed meczem z Litwą. Cash zdradził, że “Biało-Czerwoni” chcą odnieść wysokie zwycięstwo. Jednocześnie zaznaczył, że mimo różnicy klas pomiędzy obiema drużynami nie będzie to łatwe spotkanie.
– Na pewno chcemy wygrać wysoko. Wszyscy dookoła mówią, że będzie to łatwy mecz, ale żadne spotkanie nie jest łatwe – zaznaczył obrońca.
W rozmowie z Hubertem Bugajem poruszony został także wątek poprzednich meczów Matty’ego Casha w reprezentacji Polski. 27-latek jest przekonany, że może wiele wnieść do drużyny, co udowodnił w poprzednich występach w kadrze.
– Myślę, że pokazałem już w swoich poprzednich występach w reprezentacji, co mogę wnieść. W kadrze rzeczywiście miałem lepsze i gorsze momenty, ale myślę, że mogę bardzo dużo wnieść do drużyny – przekonuje reprezentant Polski.
Komentarze