Moder: duża zasługa trenera Probierza
– Moja kariera odżywa na nowo – przyznał Jakub Moder w wywiadzie dla TVP Sport. 25-latek, który w kwietniu 2022 roku doznał poważnej kontuzji kolana, a na boisko wrócił dopiero w październiku 2023 roku. Reprezentant Polski nie zdołał wywalczyć sobie miejsce w podstawowym składzie Brightonu i postanowił zmienić klubowe barwy. Tej zimy wychowanek Lecha przeniósł się do Holandii.
– Jak dobrze wiemy, przez ostatnie pół roku moja sytuacja w klubie nie była najlepsza. Nie jestem gościem, który planuje gdzieś dalej niż na tydzień do przodu, bo wszystko może się zmienić z tygodnia na tydzień. Te pół roku mogę wykreślić ze swojego życiorysu piłkarskiego, ale odżyłem w Feyenoordzie. Wszystko jest super, prywatnie i indywidualnie moja kariera odżywa na nowo – stwierdził Moder w rozmowie z Mają Strzelczyk.
– Gdy przyszła oferta z Feyenoordu, to od razu pomyślałem, że to jest ten kierunek, który powinienem wybrać. Były inne opcje, również z Włoch z Udinese, ale również i kilka innych. Finalnie Feyenoord wygrał i myślę, że to jest dobra decyzja z mojej strony – kontynuował 25-latek
– To, że dostawałem powołania do reprezentacji i trener Probierz dawał mi szanse w meczach, mimo że nie grałem w klubie, pomogło mi bardzo. Również jeśli chodzi o zainteresowanie moją osobą innych klubów i trenerów, ponieważ cały czas byłem na najwyższym poziomie. Może nie w Brighton, ale w kadrze graliśmy przeciwko Portugalii, Chorwacji, Szkocji. Pewnie gdybym nie był powoływany, to zmiana klubu nie byłaby tak łatwa, więc na pewno jest w tym duża zasługa trenera Probierza. Chciał mi pomóc w trudnej sytuacji – dodał pomocnik.
Zobacz WIDEO: Boniek: Moder dobrze zrobił
Polska już w piątek rozpocznie eliminacje do Mistrzostw Świata 2026. Podopieczni Michała Probierza zmierzą się z Litwą na PGE Narodowym. Jakub Moder zapewne znajdzie się w podstawowym składzie na to spotkanie.
Komentarze