Barcelona szykuje wielki transfer. Nowe nazwisko w notesie Flicka

FC Barcelona wytypowała trzech napastników, z których jeden ma niebawem trafić do klubu. Jak podaje Fichajes nowym nazwiskiem w notesie Hansiego Flicka jest Benjamin Sesko.

Obserwuj nas w
Associated Press / Alamy Na zdjęciu:

Isak, Gyokeres i Sesko. Flick wybiera nowego napastnika w Barcelonie

FC Barcelona od dawna wymieniana jest wśród klubów, które w przyszłości sięgną po nowego napastnika z najwyższej półki. Robert Lewandowski, choć ma ważną umowę do połowy 2026 roku, zbliża się do 37. urodzin. W klubie chcą więc jak najszybciej sprowadzić zawodnika, który będzie przygotowywał się do wejścia w buty reprezentanta Polski.

Do tej pory na liście życzeń katalońskiego klubu znajdowali się tacy gracze jak Viktor Gyokeres czy Alexander Isak. Natomiast według informacji portalu Fichajes w notesie Hansiego Flicka znalazło się nowe nazwisko, które jak dotąd rzadko pojawiało się w mediach.

POLECAMY TAKŻE

Obok napastnika Sportingu CP i Newcastle w kajecie trenera FC Barcelony widnieje taki piłkarz jak Benjamin Sesko. Reprezentant Słowenii to jeden z najbardziej utalentowanych młodych snajperów w Europie. Obecnie gra w Bundeslidze, gdzie broni barw RB Lipsk. Do drużyny “Byków” dołączył w 2023 roku za 24 miliony euro z RB Salzburg.

Inwestycja w 21-latka dość szybko się zwróciła, ponieważ Sesko zdobył 35 bramek w 77 występach. Problemem w sprowadzeniu napastnika może być jednak długość jego kontraktu, który obowiązuje do 2029 roku. Biorąc pod uwagę wieloletnią umowę, Lipsk może zażądać zaporowej ceny w kontekście transferu.

Który z napastników najlepiej pasuje do FC Barcelony?

  • Viktor Gyokeres
  • Benjamin Sesko
  • Alexander Isak
  • Viktor Gyokeres 31%
  • Benjamin Sesko 15%
  • Alexander Isak 54%

59+ Votes

Sytuacja z nowym napastnikiem w Barcelonie zapewne nie rozwiąże się szybciej niż dopiero w letnim oknie transferowym. Flick poprosił o piłkarza, który pasuje do jego profilu, a zarząd Blaugrany nieustannie pracuje nad znalezieniem odpowiedniego kandydata.

Komentarze