Marciniak rozjemcą meczu Śląsk – Pogoń
Ćwierćfinałowy mecz Pucharu Polski pomiędzy Legią Warszawa a Jagiellonią Białystok obfitował w potężne kontrowersje. Mistrzowie Polski domagali się podyktowania dwóch rzutów karnych, lecz sędziowie zdecydowali inaczej. To spotkanie prowadził Piotr Lasyk, a za analizę VAR odpowiadał Szymon Marciniak. Eksperci oraz kibice byli podzieleni w związku z interpretacją ich decyzji, choć przeważały głosy, że popełnili poważne błędy, które poskutkowały wyeliminowaniem Jagiellonii. Dzień po meczu obaj wytłumaczyli się ze swoich decyzji, lecz z pewnością wielu osób i tak nie przekonali.
Lasyk i Marciniak nie znaleźli się w obsadzie sędziowskiej na mecze weekendowe. Ten drugi zaznaczył, że po starciu Legia Warszawa – Jagiellonia Białystok musi udać się na urlop, aby odpocząć. Co ciekawe, zbiegło się to w czasie z wydarzeniem organizowanym przez Grupę Murapol, z którą Marciniak współpracuje.
Zobacz również: Irytujące zachowanie piłkarzy i trenerów w Ekstraklasie
Najlepszy polski sędzia szybko wrócił do pracy, bowiem po zaledwie kilku dniach. W piątek będzie rozjemcą ważnego meczu pomiędzy Śląskiem Wrocław a Pogonią Szczecin. Gospodarze są głównym kandydatem do spadku z Ekstraklasy, choć dalej wierzą w utrzymanie, natomiast goście po atomowym starcie rundy wiosennej włączyli się do walki o mistrzostwo Polski.
W tym sezonie Marciniak poprowadził już 29 spotkań we wszystkich rozgrywkach, w tym 18 w Ekstraklasie.
Komentarze