Juventus w ogniu krytyki. Gorąca atmosfera w Turynie
Juventus zmaga się z narastającą frustracją swoich kibiców. W niedzielę wieczorem fani Bianconerich zgromadzili się przed JHotel, by wyrazić swoje niezadowolenie z działań klubu. Wśród skandowanych haseł znalazły się ostre słowa wobec trenera Thiago Motty oraz piłkarzy.
Kibice nie oszczędzili żadnej ze stron – zarządu, sztabu szkoleniowego ani zawodników. – Ratujcie honor naszych barw – krzyczeli protestujący, domagając się większego zaangażowania na boisku. W tłumie pojawiło się również wymowne hasło na transparencie: „Zarząd nieobecny, trener i piłkarze zawstydzający. Mamy tego dość”. Jednak to Thiago Motta był tym, któremu oberwało się najbardziej. – Thiago Motta, kawał g**wna – skandowali rozgoryczeni kibice.
Zobacz również: Arkadiusz Milik jak Yeti. Co się z nim dzieje? (WIDEO)
Fani domagali się spotkania z przedstawicielami klubu lub zawodnikami, jednak do rozmów nie doszło. W efekcie zapowiedzieli kontynuację protestów w kolejnych dniach, podgrzewając napiętą atmosferę wokół zespołu.
Sytuacja w klubie staje się coraz bardziej napięta, zwłaszcza po bolesnych porażkach. Juventus odpadł z Ligi Mistrzów po przegranej z PSV oraz pożegnał się z Pucharem Włoch po sensacyjnej porażce z Empoli.
Juventus pozostaje w walce o awans do przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów. Obecnie zajmuje piąte miejsce, ale ewentualna wygrana w poniedziałek z Hellasem sprawi, że Stara Dama awansuje lokatę wyżej.
Komentarze