Atalanta BC zgodnie z oczekiwania wygrała mecz 27. kolejki ligi włoskiej ze Spezią Calcio. Ekipa z Bergamo zwyciężyła 3:1. Tym samym zaliczyła 15. zwycięstwo w sezonie, dzięki czemu legitymuje się bilansem 52 punktów na koncie.
Do przerwy spotkanie na 0:0
Atalanta BC przystępowała do spotkania, chcąc wykonać kolejny krok w kierunku wywalczenia miejsca premiowanego grą w Lidze Mistrzów w kolejnej kampanii. Pierwszy bój między obiema ekipami zakończył się rezultatem 0:0. W związku z tym niczego nie można było być pewnym przed pierwszym gwizdkiem sędziego. Chociaż La Dea na pewno była faworytem.
Według wielu głosów Atalanta miała dominować w piątkowym starciu. Pierwsza połowa nie upłynęła jednak pod dyktando podopieczny Gian Piero Gasperiniego. Raczej mieliśmy do czynienia z wyrównanym starciem, w którym nawet częściej groźniej atakowali goście. Niewiele jednak z tego wynikło. Tym samym do przerwy goli zabrakło.
Show Pasalicia
W drugiej części spotkania wynik rywalizacji został otwarty w 53. minucie. W roli głównej wystąpił Mario Pasalic, który wykorzystał podanie z boku boiska od Josipa Ilicicia i gospodarze objęli jednobramkowe prowadzenie. Tymczasem dwie minuty później kapitalnym uderzeniem z prawej nogi popisał się Luis Muriel i Atalanta wykonała milowy krok w kierunku wygranej.
Na dwóch trafieniach zespół z Gewiss Stadium nie poprzestał, bo w 73. minucie po podaniu Duvana Zapaty gola na 3:0 dla Atalanty strzelił znów Mario Pasalic. Losy rywalizacji zostały praktycznie rozstrzygnięte. Gości stać było tylko na bramkę honorową, którą zdobył Roberto Piccoli, wykorzystując podanie w stylu karate Nahuela Esteveza i mecz zakończył się wynikiem 3:1.
Komentarze