Wisła Kraków domagała się rzutu karnego
Arka Gdynia podejmowała Wisłę Kraków w piątkowy wieczór w 22. kolejce Betclic 1. Ligi. Gospodarze są zdecydowanie bliżej awans do piłkarskiej elity, zajmując drugie miejsce w tabeli. Natomiast Biała Gwiazda po rozbiciu Ruchu Chorzów (5:0) na Stadionie Śląskim i awansowała do strefy barażowej.
Gospodarze objęli prowadzenie już w ósmej minucie, kiedy do siatki trafił Szymon Sobczak, a więc były zawodnik krakowskiej Wisły. W 28. minucie do wyrównania doprowadził Angel Rodado i Hiszpan z 17 trafieniami prowadzi w klasyfikacji strzelców.
Oglądaj skróty meczów Betclic 1. Ligi
Kontrowersyjna sytuacja miała miejsce w pierwszej części spotkania, gdy w polu karnym Tornike Gaprindashvili zagrał piłkę rękę. Sędzia Paweł Raczkowski nie podyktował rzutu karnego i nie skorzystał z wideoweryfikacji. – Karnego nie komentuję – nie ogarniam tego tematu od dawna. Promujmy wciąż kopanie się po nogach zamiast granie w piłkę – zareagował prezes Wisły, Jarosław Królewski.
W drugiej odsłonie Żółto-Niebiescy ponownie wyszli na prowadzenie, a skutecznością popisał się Ołeksandr Azacki. Goście zdołali w 95. minucie doprowadzić do remisu, a cenny punkt dla zespołu Mariusza Jopa zapewnił Federico Duarte.
Arka Gdynia – Wisła Kraków 2:2 (1:1)
1:0 Szymon Sobczak 8′
1:1 Angel Rodado 28′
2:1 Ołeksandr Azacki 53′
2:2 Frederico Duarte 95′
Komentarze