Goncalo Feio wyjaśnił powody odstawienia Augustyniaka
W środowy wieczór odbył się ćwierćfinałowy mecz Pucharu Polski, w którym naprzeciwko siebie stanęli piłkarze Legii Warszawa oraz zawodnicy Jagiellonii Białystok. Zatem byliśmy świadkami absolutnego hitu, w którym jak się później okazało, nie brakowało emocji. Ostatecznie awans dalej wywalczył zespół Wojskowych, który wygrał 3:1. Warto dodać, że we wczorajszym spotkaniu sędziowie podjęli kilka kontrowersyjnych decyzji. Bohaterem stołecznej drużyny został Ryoya Morishita, który dwukrotnie wpisał się na listę strzelców.
Przed tym pojedynkiem Goncalo Feio zaskoczył opinię publiczną, nie powołując jednego z liderów zespołu ze stolicy – Rafała Augustyniaka. Portugalski szkoleniowiec wyjaśnił powody swojej decyzji podczas konferencji prasowej. – Jednym z moich obowiązków jest decydować, kto gra. Dziś zdecydowałem, że Rafała Augustyniaka nie będzie w kadrze meczowej. Jest zdrowy i wierzę, że będzie gotów pomóc nam w kolejnych meczach. Dzisiaj na tej pozycji postawiłem na Maxiego Oyedele oraz Jurgena Elitima. Myślę, że moje wybory się obroniły – powiedział Goncalo Feio, cytowany przez oficjalną stronę Legii Warszawa.
Goncalo Feio miażdży w Europie. Niesamowite statystyki [WIDEO]
Ponadto 35-letni szkoleniowiec zabrał głos w sprawie przebiegu środowego spotkania, które zakończyło się happy-endem dla jego zespołu. – Jestem dumny z naszej drużyny. Weszliśmy dobrze w mecz, strzeliliśmy gola, lecz został on anulowany. Tracimy bramkę, ale podnosimy się i wygrywamy 3:1. To na pewno duża rzecz. Jagiellonia Białystok – szczególnie w pierwszej połowie – miała często piłkę przy nodze, lecz to my stworzyliśmy więcej okazji. Dzisiaj zmierzyli się godni siebie rywale. Mam szacunek do Jagiellonii, ale moim zdaniem byliśmy lepsi i tym samym zasłużyliśmy na zwycięstwo – przyznał trener stołecznego klubu.
Komentarze