Nie sądzę, żeby Szczęsny nadal był numerem 1 – uważa Serrano
FC Barcelona ma aktualnie trzech bardzo dobrych bramkarzy w kadrze pierwszego zespołu. Aktualnie poza grą ze względu na kontuzję jest Marc-Andre ter Stegen. Pod jego nieobecność w pierwszej części sezonu zastąpił go Inaki Pena, zaś od stycznia miejsce między słupkami wywalczył Wojciech Szczęsny. W przypadku byłego reprezentanta Polski media spekulują o przedłużeniu pobytu w Katalonii.
Obecna umowa Szczęsnego obowiązuje do końca czerwca. Jak na razie nie wiadomo, czy zostanie ona przedłużona. Jeśli tak się stanie, to Polak o bycie “jedynką” Barcelony będzie musiał rywalizować z wracającym po zerwaniu więzadeł krzyżowych Ter Stegenem.
Zobacz wideo: Boniek: Pena za to zostałby w Polsce spalony na stosie
Xavier Serrano dziennikarz portalu EFE Deportes w rozmowie z TVP Sport pochylił się nad tematem potencjalnej rywalizacji na linii Szczęsny – Ter Stegen. Według niego były bramkarz m.in. Juventusu ma małe szanse, aby pozostać numerem jeden w Barcelonie.
– Ciężko powiedzieć, jaką decyzję podejmie Hansi Flick. Ter Stegen jest bramkarzem numer jeden w Barcelonie. Myślę, że utrzyma swoją pozycję po powrocie do gry. Nie sądzę, żeby Szczęsny nadal był numerem 1. Jeżeli Niemiec będzie w formie i całkowicie dojdzie do siebie, to on wskoczy między słupki Barcelony – powiedział Xavier Serrano w rozmowie z TVP Sport.
Kto powinien być pierwszym bramkarzem Barcelony w sezonie 2025/2026?
37+ Votes
Innego zdanie jest natomiast Juan Arrien z portalu Esto Es Atleti. Według niego Szczęsny i Ter Stegen to europejska czołówka, a Polak nie jest na straconej pozycji, aby zostać w Barcelonie na następny sezon i nadal pełnić rolę pierwszego bramkarza.
– Zarówno Szczęsny, jak i Ter Stegen należą do europejskiej czołówki. Myślę, że jest szansa na to, że Polak będzie numerem jeden w bramce Barcelony na kolejny sezon – twierdzi Juan Arrien, dziennikarz “Esto Es Atleti”.
Komentarze