Liverpool wytypował następcę Robertsona. Są jednak przeszkody

Liverpool zaczyna rozglądać się za nowym lewym obrońcą, który zastąpi Andy'ego Robertsona. Na radarze The Reds znalazł się Lewis Hall z Newcastle United. Transfer jednak nie będzie prosty do zrealizowania - przekazuje "Anfield Watch".

Andy Robertson
Obserwuj nas w
MB Media Solutions / Alamy Na zdjęciu: Andy Robertson

Lewis Hall wytypowany przez Liverpool na następcę Andy’ego Robertsona

Liverpool rozgrywa świetny sezon. The Reds jednak po sezonie mogą przejść prawdziwą rewolucję kadrową. Jedną z pozycji, która wymaga odświeżenia, jest lewa strona defensywy. Dotychczas ta rola była okupowana przez Andy’ego Robertsona. Szkot jednak ma już swoje lata i nie prezentuje się tak wyśmienicie, jak w poprzednich latach. Władze z Anfield Road zatem zaczęli rozglądać się za następcą 30-latka.

Z informacji przekazanych przez serwis „Anfield Watch” dowiadujemy się, że Liverpool wytypował już odpowiedniego następcę Andy’ego Robertsona. W kręgu zainteresowań The Reds znalazł się Lewis Hall, który na co dzień reprezentuje barwy Newcastle United. 20-latek to bez wątpienia czołowy gracz Premier League na swojej pozycji, więc zainteresowań władz z Anfield Road nie powinno dziwić.

Oglądaj skróty meczów Premier League

Transfer Lewisa Halla jednak nie będzie taki prosty do zrealizowania. Wspomniane źródło donosi, że Liverpool może napotkać dwa problemy. Pierwszym jest pozycja Newcastle United na koniec sezonu. Jeśli drużyna Eddiego Howe’a awansuje do przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów, to transakcja wydaje się niemożliwa do zrealizowania. Ponadto The Reds interesują się również Alexandrem Isakiem oraz Anthonym Gordonem, co może sprawić, że Sroki nie będą chciały stracić kolejnego gracza na rzecz lidera Premier League.

POLECAMY TAKŻE

Komentarze