Gdy człowiek zabija innego człowieka, dziwimy się. Szukamy motywów zbrodni, jednak morderstwo, jako czynność lub przestępstwo, nie zaskakuje nas wcale. To nieodłączna część ludzkiej rzeczywistości. Mimo tego zastanawiamy się, dlaczego dana osoba posunęła się do tak radykalnej czynności. Być może niekiedy nawet próbujemy usprawiedliwiać winnego. Niejednokrotnie na próżno. Po aresztowaniu Granta i jego towarzyszy funkcjonariusze policji stwierdzili, że liczba strzelanin w Stonebridge spadła o prawie 50%. Inspektor Steve Horsley powiedział: „Gavin Grant myślał, że morderstwo uszło mu na sucho. Kontynuował piłkarską karierę, podczas gdy przez cały czas miał krew na rękach. Z kolei prokurator Stephen Batten, opisując wydarzenia w należącym do Brent Stonebridge, dodał: Postawy i standardy są różne. Bardziej jest to prawo dżungli niż prawo cywilizowanej Anglii.
Gavin Grant, przyszła gwiazda nagłówków
Brent to jedna z 32 gmin Wielkiego Londynu, regionu administracyjnego obejmującego stolicę Wielkiej Brytanii. Bez wątpienia największą atrakcją, a także najważniejszym miejscem tego rejonu jest stadion narodowy Anglii, czyli legendarne Wembley. W cieniu świątyni brytyjskiego futbolu urodził się i wychowywał Gavin Grant. Jak wielu chłopców zapewne marzył o karierze piłkarza, a miejsce i czas, w jakich dorastał (jako 12-latek miał okazję śledzić Mistrzostwa Europy rozgrywane w Anglii w 1996 roku), tylko wzmagały myśli profesjonalnym uprawianiu sportu. W 2004 roku Grant podpisał kontrakt z Tooting & Mitcham United, półamatorskim klubem z południowej części Londynu. W ekipie z Imperial Fields spędził nieco ponad rok. Niewykluczone, że jego poczynania obserwował gwiazdor West Hamu Michail Antonio, który w latach 2002-08 reprezentował barwy The Terrors jako junior, a później już jako piłkarz pierwszej drużyny, w której zaliczył tylko cztery mecze.
W grudniu 2005 roku Gavin Grant otrzymał propozycję kontraktu od występującego w League One Gillingham. Koszulkę The Gills zakładał przez pięć miesięcy – w maju przeniósł się do Milwall. Na The Den formalnie spędził dwa lata, jednak dwukrotnie wypożyczano go Grays Athletic, a połowę sezonu 2007/08 spędził w Stevenage. Podczas pierwszej przygody z The Gravelmen został objęty śledztwem w sprawie zabójstwa Jahmalla Moore’a. Dwa lata później został uniewinniony od tych zarzutów, jednak sprawa Moore’a dotyczyła owianego złą sławą Stonebridge, dzielnicy Londynu położonej w gminie Brent. Zanim Grant po raz pierwszy stanął oko w oko z wymiarem sprawiedliwości, trenerzy, którzy obserwowali jego poczynania, wypowiadali się o nim w samych superlatywach. Nigel Spackman, ówczesny menadżer Millwall, przedstawiał ofensywnie usposobionego piłkarza jako wzór do naśladowania:
Był jednym z tych młodych piłkarzy, którzy mieli talent ciągłego robienia postępów i regularnych występów w pierwszym zespole. Był energiczny, ciężko pracował, lubił wbiegać za linię obrony i miał ogromny apetyt na grę. Nigdy nie sprawiał żadnych problemów. Nigdy się nie spóźniał, nie wszczynał konfliktów. Dogadywał się ze wszystkimi, szybko się zaaklimatyzował. Obserwowałem go i myślałem: “Tak, ten chłopak na pewno ma szansę coś osiągnąć.”
Gdy piłkarz przestaje być człowiekiem
Spackman nie mylił się. Jako zawodnik Gavin Grant był powszechnie doceniany. Gdy w lipcu 2008 roku dobiegł końca jego kontrakt z Milwall, trafił do Wycombe, gdzie rozegrał tylko 11 meczów. Barwy The Chairboys mógłby reprezentować zapewne dłużej, gdyby nie fakt, iż rozwiązano z nim umowę ze względu na zarzuty, jakie usłyszał w październiku. Granta oskarżono o zabójstwo Leona Labastide’a. Mimo powszechnie znanej sytuacji napastnika, w lutym 2010 roku sięgnął po niego Peter Taylor, trener Bradford City, który stał także za poprzednią przeprowadzką wychowanka Tooting & Mitcham. W koszulce The Bantams zdołał rozegrać zaledwie 10 spotkań. Po raz ostatni na murawę wybiegł 8 maja 2010 roku, w ostatniej, 46. kolejce rozgrywek League Two. W starciu z Crewe Alexandra spędził na boisku 83. minuty. Jeszcze wtedy nie spodziewał się, że przekraczając linię boczną The Alexandra Stadium, zrobi to po raz ostatni w życiu.
Nikt, w tym także byli koledzy Granta z szatni, na początku nie wierzył w jego winę. Darren Byfield, z którym piłkarz spotkał się w Gillingham i Milwall, opisywał go jako dobrego kumpla z drużyny:
Nigdy nie okazywał agresji podczas treningu. Nigdy nie wdawał się w żadne kłótnie. Dla nas był po prostu takim miłym facetem. Wszyscy kochali Gava.
Także Peter Taylor, który dwukrotnie zaufał Grantowi, w rozmowie z The Athletic zdradził, że był przekonany, że jego podopieczny zdoła udowodnić swoją niewinność:
To ja dałem mu kolejną szansę, mając nadzieję, że wszystko się uda. Przyszedł do mnie, aby powiedzieć: „Mam proces, ale myślę, że wszystko będzie dobrze.” To znowu pokazuje, jak bardzo go lubiłem. Miałem wszelkie powody, by powiedzieć: „Nie, nie będziesz w stanie się skoncentrować”, ale desperacko chciałem, żeby dostał szansę. Mówił nam, że przejdzie przez ten proces. Zawsze był przekonany, że wszystko będzie w porządku. Zawsze utrzymywał swoją niewinność. Nikt mi nie powiedział: „Nie bierz go, bo nie jest dobrym chłopcem”. Był cudownym chłopcem. Był wspaniały, był uprzejmy. Więc kiedy to wszystko się wydarzyło, byłem całkowicie zszokowany. Nadal jestem w szoku. Kontakt, jaki z nim miałem, był perfekcyjny. Nie sprawiał problemów jako zawodowy piłkarz.
Krwawe tajemnice Stonebridge
Przez długi czas detektywi z Operacji Trident, jednostki powołanej do zwalczania przestępstw z użyciem broni w czarnych społecznościach Londynu, natrafiali na zmowę milczenia. Nikt w Stonebridge nie odważył się współpracować z policją z powodu groźby odwetu. Strzelaniny nie ustawały. W 2005 roku zginął Jahmall Moore. Gdy został napadnięty przez czterech napastników, siedział na miejscu pasażera w samochodzie swojej dziewczyny. Aż szesnaście kul sięgnęło ciała 22-latka.
Mimo ogromnych trudności z dotarciem do jakichkolwiek świadków, służby nie ustawały w działaniach. Trwały zakrojone poszukiwania informatora (zwanego supergrass), który zdecyduje się na współdziałanie z władzami. W końcu pojawił się ktoś, kto postanowił zdradzić tajemnice Stonebridge. Darren Mathurin, w zamian za skrócenie o połowę kary więzienia za współudział w zabójstwie Jahmalla Moore’a, zaczął mówić. Nie tylko o śmierci Moore’a, ale także o innych wydarzeniach, których świadkami była nękana przez strzelaniny dzielnica. W zeznaniach Mathurina pojawiła się postać Leona Labastide’a, którego zamordowano w 2004 roku. W międzyczasie detektywi dotarli także do kobiety, która pod pseudonimem Susan Norwich wyznała, że podczas napadu rabunkowego na dom, w którym przebywała, słyszała, jak Gavin Grant, Gareth Downie, Damian Williams planują wykonać wyrok na 21-letnim Labastide. Te zeznania przyczyniły się do zakończenia procesu w sprawie piłkarza Bradford. Wyrok zapadł w lipcu 2010 roku. Grant został skazany na 25 lat więzienia.
Komentarze