Już w czwartek AC Milan zmierzy się z Manchesterem United w Lidze Europy. Stefano Pioli przyznał, że rywal zaimponował mu derbowym zwycięstwem, ale nie uważa nadchodzącej rywalizacji za przedwczesny finał.
“Milan i Manchester United to historycznie wielkie kluby”
Przed czwartkowym spotkaniem Stefano Pioli apelował o to, by jego zespół grał drużynowo.
– Musimy być drużyną w obu fazach. Jeśli będziemy bardziej kompaktowi i zwarci, poprawi się zarówno faza naszej obrony, jak i ataku – powiedział szkoleniowiec AC Milan na konferencji przedmeczowej. – To spotkanie nie jest jak finał. W wyścigu pozostało wiele klubów. To prestiżowy mecz pomiędzy dwiema wielkimi, historycznymi firmami z wspaniałą przeszłością. Pracujemy nad tym, by wrócić do wygrywania i spełniana naszych marzeń – dodał.
Pioli był także pod wrażeniem niedzielnego zwycięstwa Manchesteru United w derbach.
– To było imponujące. United zasłużenie wygrało z fantastycznym zespołem, który nie przegrał od 20 czy 21 meczów. Analizowaliśmy to spotkanie – powiedział Włoch. – Pewne mecze muszą być grane z wielkim zaangażowaniem i szacunkiem. Pozytywny rezultat w czwartek dałby nam zastrzyk motywacji przed rewanżem. Droga nadal jest długa. Musimy stawić jej czoło z entuzjazmem – podsumował włoski szkoleniowiec.
Ze swoim byłym zespołem zmierzy się Diogo Dalot.
– Jesteśmy zadowoleni z jego rozwoju. Za wcześnie, by rozmawiać o jego przyszłości. Skupiamy się na kolejnych meczach i to nie ja powinienem odpowiadać na pytania na ten temat – zbył dziennikarzy Pioli.
Spotkanie między Czerwonymi Diabłami a Milanem w Lidze Europy rozpocznie się w czwartek o godzinie 18.55.
18+ | Graj odpowiedzialnie! | Obowiązuje regulamin
Komentarze