Puszcza Niepołomice w strefie spadkowej, Zagłębie z szóstą wygraną
Puszcza Niepołomice przystępowała do poniedziałkowej batalii w ramach 20. kolejki PKO BP Ekstraklasy, chcąc zrewanżować się Zagłębiu Lubin za porażkę z rundy jesiennej. Jednocześnie Marcin Włodarski po stronie gości miał plan, aby wyrównać osiągnięcie trenera Waldemara Fornalika. Były selekcjoner reprezentacji Polski, gdy odchodził z klubu miał na swoim koncie w tej kampanii sześć zwycięstw i sześć porażek, licząc wszystkie rozgrywki. 42-latek był zatem bardzo blisko podobnego bilansu.
Po pierwszej części gry niepołomiczanie mieli więcej powodów do zadowolenia. Wpływ na taki stan rzeczy miał gol Michalisa Kossidisa w 45. minucie. Puszcza zatem na przerwę udała się z jednobramkową zaliczką, mając jednocześnie wiarę w to, że do kolejnego spotkania nie będzie jako ekipa ze strefy spadkowej.
Miedziowi jednak po zmianie stron wzięli się solidniej do pracy. Szczególnie aktywny był Dawid Kurminowski, który jak się później okazało, został katem gospodarzy. Napastnik Zagłębia doprowadził do wyrównania w 50. minucie. Z kolei kilka chwil później ten sam gracz ustalił rezultat na 2:1 dla ekipy z Lubina.
Zagłębie dzięki poniedziałkowej wygranej wskoczyło na 13. miejsce w tabeli. Niepołomiczanie znajdują się z kolei na 16. pozycji, mając dwa oczka straty do Radomiaka. W następnej kolejce Puszcza na wyjeździe zmierzy się z Legią Warszawa. Z kolei Zagłębie czeka potyczka z Lechię Gdańsk.
Komentarze