Grzegorz Wójtowicz przeanalizował sytuację prawną Wieczystej
Wieczysta Kraków w tej kampanii rywalizuje o awans do Betclic 1. Ligi. Na dzisiaj ekipa dowodzona przez Sławomira Peszkę jest wiceliderem rozgrywek. Tymczasem ostatnio w mediach społecznościowych zrobiło się głośno o stanie prawnym klubu. Wyjaśnił go dziennikarz Grzegorz Wojtowicz z Polskiej Agencji Prasowej. Przede wszystkim Wieczysta nie jest spółką akcyjną, a stowarzyszeniem.
– Wieczysta funkcjonuje jako stowarzyszenie kultury fizycznej. Wojciech Kwiecień według mnie doszedł do ściany, jeśli chodzi o inwestowanie w ten klub. Już sam awans do Betclic 1. Ligi będzie generował pewne ruchy. Przede wszystkim stadion. Aktualny obiekt nie spełnia wymogów gry w 1 Lidze, nie mówiąc już o Ekstraklasie – mówił żurnalista w rozmowie z Marcinem Ryszką.
- Boniek: łatwo jest wydawać pieniądze innych
– Oczywiście Wojciech Kwiecień mógłby zainwestować pieniądze w modernizację, ale kłopot w tym, że stadion nie jest własnością klubu. Tym bardziej Wojciecha Kwietnia. Potrzebne byłoby na obiekcie zamontowanie podgrzewanej murawy i oświetlenia, a także jakiegoś zadaszenia na trybuny. W przypadku awansu do Betclic 1. Ligi najprawdopodobniej Wieczysta będzie musiała grać na Stadionie Miejskim, czyli na arenie Wisły Kraków – rzekł Wojtowicz.
– W przypadku awansu do 1 Ligi konieczne byłoby też przekształcenie klubu w spółkę akcyjną. W związku z tym będą musiały zajść zmiany i Wojciech Kwiecień być może będzie musiał przejąć udziały, a to już wiąże się z inną odpowiedzialnością za klub. Mowa między innymi o rozliczeniach. To byłby inny etap. Nie mówię, że to nie byłoby niemożliwe, bo to nie jest żadna czarna magia. Po prostu taki ruch już bardzo mocno wiązałby Wojciecha Kwietnia z Wieczystą. Gdy ma się coś na własność, to trzeba za to brać odpowiedzialność osobistą – powiedział dziennikarz.
Wieczysta do ligowego grania wróci 1 marca. Mecz odbędzie się o godzinie 17:45. Rywalem krakowian będzie ŁKS II Łódź.
Komentarze