Mateusz Bartolewski odszedł ze Śląska Wrocław
Śląsk Wrocław jest w dramatycznej sytuacji. Właściwie trzeba powiedzieć, że ekipa wciąż aktualnego wicemistrza Polski jest o krok od spadku do Betclic 1. ligi. Zdaniem części ekspertów i komentatorów, a także czystej, zwykłej matematyki, już jedną nogą są na zapleczu PKO Ekstraklasy.
Trudno bowiem szukać pozytywów w grze ekipy z Dolnego Śląska. Nie pomogła zmiana trenera, kilka zimowych wzmocnień i przerwa spędzona na obozie w Turcji. Pierwszy wiosenny mecz z Piastem Gliwice udowodnił bowiem, że wrocławianie wciąż mają ogromne problemy z grą i to nie do końca przeciwko najmocniejszemu rywalowi. Być może będą jeszcze jakiś wzmocnienia zespołu, ale do tego konieczne wydają się odejścia. Jedno z nich dzisiaj nastało.
WIDEO: Boniek: Ekstraklasa jest ciekawa
Śląsk oficjalnie poinformował bowiem, że Mateusz Bartolewski odszedł z klubu. Transfer przeprowadzony w czerwcu tego roku przez Davida Baldę okazał się kompletnym niewypałem. 27-letni lewy obrońca lub też wahadłowy dla pierwszej drużyny zespołu z Wrocławia rozegrał tylko pięć spotkań, z czego jedno w pierwszym składzie. Kontrakt byłego gracza Zagłębia Lubin i Ruchu Chorzów został rozwiązany za porozumieniem stron.
Zobacz także: Widzew wydał komunikat ws. przyszłości Myśliwca. Jest decyzja
Komentarze