Vinicius i Rodrygo szczęśliwi w Realu
Vinicius Junior podczas letniego okienka był kuszony wizją astronomicznych zarobków w Arabii Saudyjskiej. Al-Ahli złożyło rekordową ofertę, ale Real Madryt nie był zainteresowany sprzedażą gwiazdora. Sam zawodnik intensywnie myślał nad tym ruchem, ostatecznie decydując się na pozostanie w ekipie mistrza Hiszpanii. Nie ulega wątpliwościom, że ta propozycja zawróciła mu jednak w głowie, dlatego na początku sezonu grał poniżej oczekiwań.
Saudyjczycy nie zamierzają poprzestawać i podejmą kolejną próbę sprowadzenia Viniciusa. Niedawno na radary trafił również Rodrygo, za którego ofertę złożyło z kolei Al-Hilal. Zidentyfikowano go jako idealnego następcę Neymara, który rozwiązał kontrakt i wrócił do Santosu. Królewscy także nie byli skłonni żegnać zawodnika, który wyrósł w tym sezonie na czołową postać ofensywy.
- Zobacz: Boniek: Pena za to zostałby w Polsce spalony na stosie
Obie gwiazdy Realu są łączone z przenosinami do Arabii Saudyjskiej, a tamtejsze kluby szykują poprawione oferty. Jak na te doniesienia reaguje Carlo Ancelotti? Uspokaja kibiców, zapewniając, że zarówno Vinicius, jak i Rodrygo, myślą tylko o pozostaniu w Madrycie.
– Piłkarze są szczęśliwi, że tu są i pragną zostać tu jak najdłużej. Nie wiem, co myśli dokładnie każdy z nich, ale widzę i słyszę, że wielu graczy chciałoby grać w tym klubie, być na miejscu Rodrygo czy Viniciusa. Nie chcę ich wymieniać, ale wielu chce tu przyjść, nawet tacy, których nie podejrzewacie. To siła naszego klubu – wyjaśnił włoski szkoleniowiec.
Komentarze