Milan tymczasowo pożegna najbardziej utalentowanego wychowanka

AC Monza zwróciła się do Milanu w sprawie transferu Francesco Camardy. Według włoskich mediów, Adriano Galliani zabiega o młodego napastnika po nieudanej próbie sprowadzenia Luki Jovicia. Transfer miałby odbyć się na zasadzie wypożyczenia, a sam zawodnik oraz Rossoneri są skłonni zaakceptować tę opcję.

Sergio Conceicao
Obserwuj nas w
Cristiano Barni / Alamy Na zdjęciu: Sergio Conceicao

Camarda może trafić na wypożyczenie do Monzy

Adriano Galliani, legenda Milanu, nie rezygnuje z pozyskania zawodników swojego byłego klubu. Po nieudanej próbie transferu Luki Jovicia, Monza skierowała uwagę na Francesco Camardę. 17-latek może dołączyć do zespołu na zasadzie wypożyczenia – trwają rozmowy, czy będzie to opcja jedynie do końca sezonu, czy również na kolejną kampanię. Monza, która zajmuje ostatnie miejsce w tabeli Serie A, desperacko szuka wzmocnień. Do klubu dołączyć ma także Gaetano Castrovilli z Lazio.

Francesco Camarda zapisał się w historii włoskiego futbolu jako najmłodszy debiutant Serie A. 25 listopada 2023 roku, mając zaledwie 15 lat, 8 miesięcy i 15 dni, wszedł na boisko w meczu Milanu przeciwko Fiorentinie.

Zobacz wideo: Boniek: Zalewski w kadrze to moja zasługa

W lipcu 2023 roku podpisał swój pierwszy profesjonalny kontrakt z Milanem, wiążąc się z klubem do czerwca 2027 roku. W tym sezonie zdobył już trzy bramki dla drużyny Milan Futuro. W pierwszej drużynie rozegrał 7 spotkań w Serie A oraz 3 w Lidze Mistrzów, gdzie łącznie spędził na murawie 168 minut.

Camarda już teraz bije kolejne rekordy. 22 października w meczu Ligi Mistrzów przeciwko Brugii stał się najmłodszym włoskim zawodnikiem w historii tych rozgrywek, mając 16 lat i 226 dni. Choć zdobył bramkę, to została ona anulowana przez VAR. Z kolei 9 listopada w meczu z Cagliari został drugim najmłodszym piłkarzem w historii Milanu, który zagrał od pierwszej minuty – miał wtedy 16 lat i 244 dni, ustępując jedynie Gianluigiemu Donnarummie.

Teraz młody talent może dostać szansę regularnej gry dla Monzy. Decyzja leży w rękach Milanu.

POLECAMY TAKŻE

Komentarze