Raków bez kolejnych transferów? Papszun zaskakuje

Raków Częstochowa tej zimy sprowadził dwóch piłkarzy. Jest łączony z wieloma nazwiskami, lecz zdaniem Marka Papszuna żaden transfer nie jest bliski finalizacji.

Marek Papszun
Obserwuj nas w
fot. Pressfocus Na zdjęciu: Marek Papszun

Raków zakończy zimę z dwoma transferami?

Raków Częstochowa po powrocie Marka Papszuna celuje w odzyskanie mistrzowskiego tytułu. Na półmetku sezonu zajmuje drugie miejsce w tabeli, a do liderującego Lecha Poznań traci tylko dwa punkty. Te dwa kluby mają znaczącą przewagę nad Jagiellonią Białystok i Legią Warszawa, gdyż pozostaje im rywalizacja tylko w Ekstraklasie.

Na przestrzeni ostatnich miesięcy Papszun wielokrotnie zaznaczał, że kadra zespołu nie jest jeszcze wystarczająco jakościowa. Wydawało się, że zimą Raków będzie działał bardzo intensywnie w poszukiwaniu znaczących wzmocnień. Do tej pory zakontraktował jednak tylko dwóch piłkarzy – Leonardo Rochę oraz testowanego Ibrahimę Secka. Nie są to imponujące ruchy, biorąc pod uwagę wcześniejsze zapowiedzi.

  • Zobacz: Raków Częstochowa – podsumowanie rundy jesiennej

Co więcej, kibice nie powinni spodziewać się w najbliższym czasie kolejnych nowych twarzy. Papszun przekazał, że Raków nie jest bliski finalizacji jakiegokolwiek transferu. Liczy więc, że wzmocnieniem okażą się piłkarze, którzy wracają po urazach.

To co wiem na dzień dzisiejszy, to wiem, że nie jesteśmy blisko żadnego transferu. Polityka w klubie jest taka, że nie będziemy robić transferów na siłę i pod jakąś presją. Bardzo wierzę w to, co wypracowaliśmy i w chłopaków, którzy dochodzą po kontuzjach. To są zawodnicy, którzy prezentują dużą jakość. Wierzę, że oni będą transferami dla nas w tej rundzie. Jednak temat transferów to kontekst szerszy – wytłumaczył szkoleniowiec na konferencji prasowej.

Komentarze