Był już królem strzelców
Ioannis Pittas to bramkostrzelny zawodnik. Trafiał do siatki i w lidze cypryjskiej, gdzie zdobył koronę króla strzelców i w Szwecji, dokąd przeniósł się z Wyspy Afrodyty. Teraz, jak słyszymy, chętnie postrzelałby dla Legii Warszawa, a polski klub jest nim mocno zainteresowany.
Informację podały szwedzkie i cypryjskie media, a goal.pl potwierdził je we własnych źródłach. Dodatkowo ustaliliśmy, że Legia zaoferowała piłkarzowi pensję w wysokości 480 tysięcy euro netto rocznie, co mieści się w jej najwyższych widełkach. Pytanie co z ceną za zawodnika. Według naszej wiedzy transfer jest do przeprowadzenia za 1,3 miliona euro.
Sebastian Staszewski, były szef TVP Sport, informował, że AIK wyszło od kwoty 2 miliony euro. I to jest prawda. Tyle że… Czas ucieka, piłkarzowi 30 listopada kończy się kontrakt, więc o taką kwotę może być bardzo ciężko. Z wiedzy goal.pl wynika, że 1,3 mln euro to realna cena pozyskania piłkarza, ale haczyk jest gdzie indziej.
REKLAMA | 18+ | Hazard może uzależniać | Graj legalnie
Bułgarzy mogą zapłacić od razu
Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że Legia chciałaby zapłacić za piłkarza w ratach, prawdopodobnie 3-4. To normalne, nic w tym zdrożnego. Sęk w tym, że Szwedzi chcą płatność praktycznie od razu. I tu czai się niebezpieczeństwo, bo z naszych informacji wynika, że CSKA Sofia chce uiścić taką kwotę od razu. Bułgarzy mają na to środki, bo sprzedali swojego napastnika do RC Lens za 2 miliony euro.
Piłkarz, jak podkreśla kilka źródeł, z tych dwóch propozycji woli Legię, a to przecież też ma znaczenie. Można więc powiedzieć, że mimo wszystko lekkim faworytem wydaje się być Legia. A przy okazji ze Szwecji docierają kolejne informacje o tym, że w sprawie Pittasa jest gorąco.
Dyrektor AIK potwierdza polsko-bułgarską rywalizację
Według Sportbladet chodzi o negocjacje z CSKA Sofia, Ulsan Hyundai i Legią Warszawa. Thomas Berntsen, dyrektor AIK Solna, zaprzecza jednak doniesieniom, jakoby południowokoreański Ulsan był możliwy. Zamiast tego twierdzi, że Jeonbuk Hyundai wykazał zainteresowanie napastnikiem. Jednocześnie Berntsen potwierdza informacje o CSKA Sofia i Legii Warszawa.
– Wokół Pittasa dzieją się różne rzeczy. Jest kilka klubów, które są zainteresowane. Nie osiągnęliśmy jednak jeszcze porozumienia z żadnym. Nie zaakceptowaliśmy żadnej oferty, ale jesteśmy bardzo blisko – powiedział dyrektor sportowy w wywiadzie dla Fotbollskanalen. Z kolei z najnowszych informacji Sportbladet wynika, że piłkarz w najbliższych dniach ma polecieć do Sofii, aby podpisać umowę z CSKA.
Komentarze