Kibice Wisły Kraków mają “nieformalny” zakaz wyjazdowy
Kibice Wisły Kraków od wielu miesięcy regularnie nie mogą wspierać swojego zespołu w większości meczów wyjazdowych. Powodem takiej sytuacji są wydarzenia spod Tarnowa, gdzie podczas bójki pseudokibiców życie stracił jeden z nich. Wynikiem tego stał się nieformalny zakaz wyjazdowy dla sympatyków Białej Gwiazdy, którzy spotykają się z wykluczeniem w kibicowskim środowisku.
Kluby znajdowały różnorodne, często absurdalne preteksty, takie jak remonty, usterki czy inne wątpliwe tłumaczenia, aby uniemożliwić fanom Wisły uczestnictwo w meczach wyjazdowych. Podobnie w ostatnich dniach zachowała się Arka Gdynia. Teraz jednak sprawa nabrała powagi, ponieważ PZPN postanowił stanowczo interweniować i przygotować uchwałę.
Od nowej rundy klub, który zdecyduje się na nieprzyjęcie kibiców gości będzie kontrolowany przez komisję dyscyplinarną PZPN i jeśli ta stwierdzi, że nie było podstawy do odmowy, to klub będzie mógł zostać ukarany. Temat uchwały został poruszony w programie “Studio Reymonta” na kanale Goal.pl w serwisie “YouTube”. Jednak Grzegorz Wójtowicz ma spore wątpliwości, czy te zmiany przyniosą jakikolwiek efekt.
– Zobaczymy, jak to będzie działać w praktyce. Czy PZPN będzie korzystał z tych narzędzi, które ma sobie stworzyć, czy nie. Mówi się, że klubami rządzą chuligani i uważam, że jeśli ci chuligani nie dogadają się między sobą to nic się nie zmieni. Oficjalne organy, czyli państwo, struktury związkowe Ekstraklasa, 1 Liga – struktury, które teoretycznie ten problem powinny rozwiązać to raczej nie można na to liczyć. Przykro mi to mówić, bo nie tak to powinno być. Jest to chore, ale takie są realia i nie ma co pudrować rzeczywistości – powiedział Grzegorz Wójtowicz z “PAP”.
Zachęcamy do obejrzenia całego programu “Studio Reymonta”
Komentarze