Obecny Manchester United najgorszym w historii?
Manchester United podczas letniego okienka wydał fortunę, aby wrócić do walki o najwyższe cele. Rzeczywistość okazała się brutalna, bowiem ekipa z Old Trafford dalej rozczarowywała, co przesądziło o zwolnieniu Erika ten Haga. Zastąpił go Ruben Amorim, który porzucił ambitny projekt w Sportingu, aby wyprowadzić angielskiego giganta z trwającego od lat kryzysu. Jego dotychczasowe wyniki nie napawają optymizmem, gdyż zespół w dalszym ciągu daje się dość łatwo ogrywać. Wydawało się, że po remisie z Liverpoolem na Anfield wszystko zmierza w dobrym kierunku, ale niedziela ponownie okazała się brutalna dla kibiców, piłkarzy oraz samego trenera.
Oglądaj skróty meczów Premier League
Na Old Trafford przyjechało Brighton, które zdominowało gospodarzy i w pełni zasłużenie wygrało 3-1, wywożąc cenne trzy punkty. Manchester United po raz kolejny okazał się za słaby, aby zwyciężyć z drużyną wyraźnie gorszą kadrowo. Amorim po ostatnim gwizdku nie szczędził krytycznych słów wymierzonych w swoich podopiecznych. Przyznał, że obecny Manchester United jest potencjalnie najsłabszym w historii.
– Obecnie jesteśmy być może najgorszą drużyną Manchesteru United w historii. Musimy to przyznać i to zmienić.
– Mamy problem ze stwarzaniem okazji w ostatniej części boiska. To jest dla nas najtrudniejsza rzecz. Przed meczem to najtrudniejsze do wyćwiczenia. Chodzi o grę przeciwko nisko ustawionej drużynie, kreowanie sytuacji – grzmiał portugalski szkoleniowiec.
Komentarze