Fati nie ma miejsca w Barcelonie. Kolejny klub wyraził zainteresowanie

Valencia rozważa wypożyczenie Ansu Fatiego

Valencia znajduje się w trudnej sytuacji. W La Liga zajmują obecnie ostatnią pozycję. W związku z tym właściciel klubu, Peter Lim podejmuje różne działania, aby poprawić sytuację zespołu. Jednym z bliskich współpracowników singapurskiego magnata jest agent Jorge Mendes, który reprezentuje interesy Ansu Fatiego.

W Barcelonie nie ma miejsca dla hiszpańskiego napastnika, co zdają się potwierdzać ostatnie wypowiedzi Hansiego Flicka. Niemiecki szkoleniowiec zasugerował, że wymaga od 22-latka lepszej postawy na treningach i zamierza stawiać na innych zawodników.

Chociaż Real Betis i Sevilla również myślą o sprowadzeniu wychowanka Barcelony, to właśnie Valencia ma obecnie większe szanse na jego pozyskanie dzięki ostatnim działaniom portugalskiego agenta.

Nowy szkoleniowiec hiszpańskiego klubu, Carlitos Corberan poszukuje lewoskrzydłowego i uważa, że Ansu Fati idealnie pasowałby do zespołu.

Najbardziej prawdopodobne jest wypożyczenie. Opcja wykupu mogłaby zostać uwzględniona, choć w tej chwili nie jest to priorytet, ponieważ Barcelona zażądałaby kwoty, której Valencia nie jest w stanie zapłacić w obecnej sytuacji finansowej.

Ansu Fati zagrał w aktualnym sezonie zaledwie 186 minut w ośmiu spotkaniach. Poprzedni sezon spędził na wypożyczeniu w Brighton & Hove Albion. Zagrał wtedy w 27 meczach, jednak tylko trzy razy wychodził w podstawowym składzie.

Czytaj dalej: Chelsea gotowa rywalizować o obrońcę. 80 mln euro klauzuli