Brak oferty od Realu Madryt
Kontrakt Lucasa Vazqueza wygasza po bieżącym sezonie. Mimo że obecnie występuje dość regularnie, szczególnie po kontuzji Daniego Carvajala, wszystko wskazuje na to, że będzie zmuszony poszukać sobie nowego klubu. Według doniesień zarząd Realu Madryt nie przedstawił żadnej propozycji nowej umowy dla hiszpańskiego skrzydłowego.
REKLAMA | 18+ | Hazard może uzależniać | Graj legalnie
Decyzja ta wydaje się być spowodowana powrotem do zdrowia kapitana Królewskich Daniego Carvajala oraz możliwym zakontraktowaniem Trenta Alexandra-Arnolda. W konsekwencji zabraknie w składzie miejsca dla Vazqueza.
33-latek pierwotnie grał jako skrzydłowy, ale został przekształcony na prawego obrońcę najpierw przez Zidane’a, a następnie Ancelottiego. Jednak nadmiar zawodników na prawej stronie ataku spowodował, że doświadczony Hiszpan, jeden z kluczowych zawodników Realu w ostatnich latach nie znaduje się już w planach klubu.
Bliskim przyjacielem Vazqueza w drużynie był do ubiegłego sezonu Nacho Fernandez, były kapitan i wychowanek Królewskich. Jednak Nacho również nie otrzymał oferty przedłużenia umowy i musiał poszukać nowego klubu. Ostatecznie skusił się na ofertę z Arabii Saudyjskiej.
Teraz podobny scenariusz może spotkać 33-latka. Klub Al Qadsiah FC, zajmujący obecnie czwartą pozycję w lidze saudyjskiej ma już być w zaawansowanych rozmowach w sprawie pozyskania Lucasa na przyszły sezon. Zawodnikowi ma zostać zaproponowany kontrakt na dwa lata z opcją przedłużenia o kolejny rok.
Czytaj dalej: Real Madryt stawia ultimatum Daviesowi. Nastąpił nagły zwrot
Komentarze