Ansu Fati może przenieść się do Realu Betis
Przygoda Ansu Fatiego w FC Barcelonie może dobiec końca. Po trudnych kilku sezonach, w trakcie których zmagał się z kontuzjami, młody napastnik zdecydował się poszukać nowego klubu.
REKLAMA | 18+ | Hazard może uzależniać | Graj legalnie
Pomimo niezaprzeczalnego talentu, Fati nie zdołał wywalczyć sobie miejsca w drużynie Hansiego Flicka. Już od początku sezonu niemiecki trener stawiał na innych zawodników w ofensywie. Hiszpan był ostateczną opcją. Zabrakło go także w kadrze na półfinał Superpucharu Hiszpanii, co podsyca plotki o jego odejściu z klubu.
Zarówno Barcelona, jak i sam zawodnik uznali, że najlepszym rozwiązaniem będzie wypożyczenie w zimowym okienku transferowym. Wśród zainteresowanych klubów wymienia się m.in. Real Betis. Manuel Pellegrini wierzy, że młody napastnik może być kluczową postacią w jego zespole i odzyskać dawną formę.
Rozmowy między Barceloną a klubem z Sewilli mają być już na zaawansowanym etapie, a wypożyczenie mogłoby zostać sfinalizowane w ciągu najbliższych dni. Możliwe, że w umowie pojawi się także opcja wykupu.
Blaugrana rozważała także sprzedaż, ale zainteresowanie Ansu Fatim na rynku transferowym jest aktualnie niewielkie. Nie pomagają także wysokie oczekiwania klubu, który oczekuje za swojego wychowanka 30 milionów euro. Potencjalne zainteresowane drużyny głównie z Turcji, Arabii Saudyjskiej i Kataru oferują nie więcej niż 13 milionów euro.
W związku z tym obecnie jedyną realną opcją jest wypożyczenie. Oprócz Betisu sytuację 22-latka monitorują także Valencia, RCD Mallorca oraz Osasuna.
Czytaj dalej: La Liga – gdzie oglądać? Transmisje za darmo
Komentarze