Karius krok od powrotu do Niemiec
Loris Karius od momentu porażki w finale Ligi Mistrzów nie jest tym samym bramkarzem. Niemiecki golkiper mocno przeżył wydarzenia, które miały miejsce w spotkaniu Liverpool – Real Madryt w 2018 roku, a jego kariera od czasu tego starcia przypomina równię pochyłą. W lecie 2022 roku rozstał się z The Reds i przez dwa i pół miesiąca pozostawał bez klubu. We wrześniu związał się z Newcastle. Na St. James’ Park spędził blisko dwa lata, ale rozegrał tylko dwa mecze.
31-latek wraz z zakończeniem sezonu 2023/24 opuścił Newcastle. Wprawdzie nie miał zamiaru kończyć kariery, jednak na satysfakcjonującą propozycję czekał ponad pół roku. W końcu osiągnął porozumienie z klubem z ojczyzny. Nowym pracodawcą Kariusa będzie Schalke 04 Gelsenkirchen, o czym poinformował Florian Plettenberg. W piątek obędą się testy medyczne, po których Niemiec ma podpisać półroczny kontrakt.
Loris Karius w poprzednim sezonie zanotował tylko jedno spotkanie – w 26. kolejce Premier League Newcastle przegrało 1:4 z Arsenalem. Niemiecki golkiper sięgał do siatki po strzałach Kaia Havertza, Bukayo Saki, Jakuba Kiwiora i samobójczym trafieniu Svena Botmana.
Schalke w 17. kolejkach 2. Bundesligi wywalczyło tylko 20 punktów i plasuje się na 13. lokacie. W szeregach Die Königsblauen występuje Marcin Kamiński.
Komentarze