Puchacz powalczy o utrzymanie na zapleczu Premier League
Od dłuższego czasu Tymoteusz Puchacz był łączony ze zmianą klubowych barw. Polak nie mógł liczyć na regularne występy w Holstein Kiel – w tym sezonie zanotował tylko 479 minut w 12 meczach. Bundesliga wydawała się nieco zbyt “elitarnym” kierunkiem dla 25-latka, dlatego spekulowano o przenosinach do niższej klasy rozgrywkowej. W ostatnich dniach były zawodnik Lecha Poznań był łączony przede wszystkim z Championship.
Dzisiaj transfer wahadłowego został oficjalnie potwierdzony. Nowym klubem Puchacza będzie Plymouth Argyle, a więc ostatnia ekipa zaplecza Premier League. Piętnastokrotny reprezentant Polski przenosi się na Home Park na zasadzie wypożyczenia do końca trwającego sezonu. The Pilgrims zapewnili sobie opcję wykupu zawodnika.
– Tymoteusz to ktoś, kogo obserwujemy od kilku miesięcy. Przychodzi do Argyle ze zróżnicowanym doświadczeniem z kilku dużych klubów w całej Europie. Konkurencja o jego podpis była spora, ale jest on podekscytowany czekającym go wyzwaniem i uznał, że Argyle jest najlepszym miejscem na kolejny etap jego kariery. Jest naturalnie lewonożny, dobrze radzi sobie z piłką i regularnie asystuje, więc zapewni dobrą równowagę na lewej stronie obrony, ale także zwiększy rywalizację o miejsce w składzie – stwierdził szef skautingu Jimmy Dickinson w rozmowie z klubowymi mediami.
Puchacz założy koszulkę z numerem 17 i najprawdopodobniej będzie do dyspozycji trenera w sobotnim meczu 1/32 finału Pucharu Anglii z Brentfordem.
Komentarze