Niepewna przyszłość Andreasa Christensena
FC Barcelona pod względem ekonomicznym od dłuższego czasu nie należy do gigantów. Można stwierdzić nawet, że pod tym względem, co jakiś czas Katalończycy tracą grunt pod nogami i muszą ratować swoją sytuację nieszablonowymi rozwiązaniami. Fichajes.net przekazał wieści, do czego mogą być zmuszeni sternicy Blaugrany, aby zatrzymać w klubie Daniego Olmo.
- Lewandowski w Barcelonie nie gra o pieniądze i transfer
Źródło przypomina, że Barca niebawem będzie musiała poważnie przeanalizować swoją listę płac. Niewykluczone, że w związku z tym jeden z zawodników będzie musiał zostać sprzedany. Fichajes.net przekonuje, że taki los może spotkać Andrea Christensea, którym ostatnio poważnie zainteresowało się Newcastle United. 28-latek co prawda ma umowę ważną z Katalończykami do 2026 roku. Niemniej fakt, że na transakcji z udziałem Duńczyka hiszpański klub może zarobić nawet 30 milionów euro, a ponadto mógłby mieć jednego zawodnika mniej na swojej liście płac, to takie rozwiązanie wydaje się opłacalne dla Katalończyków na pierwszy rzut oka.
Barca dzięki ewentualnemu rozstaniu z Christensenem mogłaby zrównoważyć swoją sytuacją finansową. Z drugiej strony odejście reprezentanta Danii z klubu byłoby pewnego rodzaju osłabieniem. W hiszpańskiej ekipie wierzą jednak, że powracający do zdrowia Ronald Araujo będzie mógł z powodzeniem wypełnić lukę po 28-latku.
Christensen aktualnie także leczy kontuzję. Zawodnik do pełni zdrowia ma wrócić w styczniu.
Czytaj więcej: Real Madryt zwrócił uwagę na talent z Ameryki Południowej
Komentarze