Wisła Kraków dwukrotnie zawiodła w meczach z Polonią
Wisła Kraków przegrała dwa ostatnie mecze. Najpierw mimo prowadzenia 2:0 uległa Polonii Warszawa 2:3 w Pucharze Polski, a trzy dni później w meczu ligowym Biała Gwiazda ponownie musiała uznać wyższość Czarnych Koszul. Jednak więcej niż o samej porażce mówi się o stylu, w jakim krakowscy piłkarze zaprezentowali się w tym pojedynku. Zdaniem niektórych był to jeden z najgorszych meczów w tym sezonie. Czy zawodnicy Wisły mogą czuć zmęczenie sezonem z uwagi na rywalizację w eliminacjach europejskich pucharów?
– Nie są zajechani. Nie są oczywiście w najlepszej formie i nie jest to szczyt ich możliwości. Wszystko sprowadza się do jednego, do kwestii mentalnej i podejścia do meczu, że chce wyjść na boisko i dać z siebie wszystko, a nie wyjść na boisko i może jakoś się uda wygrać mecz, bo mam wyższe umiejętności piłkarskie. Nie masz na tyle wyższych umiejętności w tej lidze od nikogo, żeby jakiekolwiek spotkanie wygrać na stojąco. Jeśli nie dołożysz do tego serca, ambicji, determinacji i zaangażowania to z nikim nie wygrasz, nawet z Pogonią Siedlce. To jest cała odpowiedź – powiedział dziennikarz PAP, Grzegorz Wójtowicz.
– Mi w Wiśle cały czas brakuje jednego lidera. Przychodzi trener dostając już jakiś zawodników wybranych nie wiadomo na jakiej podstawie. Bo na pewno nie według kryteriów potrzebnych do gry w 1 Lidze i potem są takie efekty. Ta drużyna gra jak chce i trener nigdy nie wie, jak będzie. Tak było za trenera Sobolewskiego, za trenera Dude, za trenera Moskala.. Potrafili zagrać świetny mecz z Rapidem u siebie, a potem skompromitować się w Wiedniu. Dopóki trener nie będzie liderem i nie ułoży sobie drużyny tak, jak chce to takie sytuacje będą się powtarzać, bo nie ma żadnego autorytetu – dodał.
Wisła po porażce z Polonią wypadła poza strefę barażową w tabeli 1 Ligi. Do szóstego miejsca traci trzy oczka, które może jednak zniwelować w zaległym meczu z Miedzią Legnica, który odbędzie się w czwartek. 12 grudnia, o godzinie 21:00.
Zapraszamy do obejrzenia całego programu “Studio Reymonta”
Komentarze