Dawidowicz bardzo surowo oceniony
Paweł Dawidowicz nie jest czołową postacią ani w reprezentacji Polski, ani w swoim zespole klubowym. To i tak dość eufemistyczne ujęcie tego, jak należy oceniać występy środkowego obrońcy. Właściwie po każdym meczu kadry, jego rola i obecność w niej jest podważana, czego doskonały przykład mieliśmy podczas ostatnich spotkań Biało-Czerwonych. Podobnie jest także w Hellasie Verona, gdzie również 29-latek nie może pochwalić się dobrą grą.
W ostatnich tygodniach, a nawet w nieco dłuższym okresie czasu forma Dawidowicza jest bardzo słaba. Widać to m.in. po wynikach zespołu z miasta Romeo i Julii, który seryjnie straci gole w rozgrywkach ligi włoskiej. Podobnie było także dzisiaj, kiedy to Hellas przed własną publicznością przegrał z Empoli aż 1:4 i spory udział w straconych golach miał Polak. Suchej nitki nie pozostawiają na nim media we Włoszech, które mocno oceniają jego grę.
“Występ niczym z horroru, podobnie oczywiście jak cała defensywa. Z niepokojem można było patrzeć, jak obnażane były jego mankamenty przez piłkarzy Empoli, którzy wykorzystywali jego słabą dyspozycję” – ocenił serwis “Tuttomercatoweb”.
Paweł Dawidowicz w tym sezonie rozegrał w Hellasie osiem spotkań. Jego zespół zajmuje aktualnie 18. miejsce w ligowej tabeli i ma 37 straconych goli, najwięcej w lidze.
Czytaj więcej: Anglicy ocenili Kiwiora. Światełko w tunelu pomimo błędu?
Komentarze