Pogoń Szczecin sprzedana? Milioner prowadzi rozmowy na temat przejęcia Dumy Pomorza [NASZ NEWS]

Bardzo ważne informacje napłynęły do nas z Pomorza. Z ustaleń Goal.pl wynika, że Pogoń Szczecin już wkrótce może zmienić właściciela! Kim jest potencjalny nowy szef? Ile kosztowałoby go przejęcie klubu? Ujawniamy najważniejsze szczegóły.

Piłkarze Pogoni Szczecin
Obserwuj nas w
ZUMA Press Inc/ Alamy Na zdjęciu: Piłkarze Pogoni Szczecin
  • O tym, że Pogoń jest na sprzedaż mówi się od dawna. Było już kilka podmiotów zainteresowanych przejęciem szczecińskiego klubu, ale do tej pory nic z tego nie wyszło
  • Goal.pl wie, kto może przejąć Dumę Pomorza. Trop prowadzi do kanadyjskiego milionera, który prowadzi interesy w Europie. Chodzi między innymi o rynek nieruchomości
  • Nowy właściciel, w przypadku dopięcia transakcji, obiecuje wzmocnienia już zimą i walkę o podium jeszcze w tym sezonie

Miliony z Kanady popłyną do Pogoni?

Od pewnego czasu mówi się, że Pogoń Szczecin może zmienić właściciela. Było już kilka przymiarek, ale do tej pory żadna się nie zmaterializowała. Teraz może być jednak inaczej. Z informacji Goal.pl wynika, że multimilioner zza granicy chce przejąć Dumę Pomorza.

Goal.pl jako pierwszy ujawnia kto może zostać nowym właścicielem Pogoni Szczecin. Z naszych informacji wynika, że poważnie zainteresowany zakupem klubu jest kanadyjski milioner Alex Haditaghi.

  • Zobacz także: Jak ulepszyć konferencje prasowe w Ekstraklasie?

To przedsiębiorca działający między innymi w branży nieruchomości, prowadzi interesy na terenie Kanady, Grecji, Hiszpanii i Turcji. A jeśli chodzi o przejęcie Pogoni, to Haditaghi połączył siły z Tanem Keslerem, tureckim działaczem, który ostatnio rozstał się z Hull City, gdzie był wiceprezesem i członkiem zarządu. Plany są takie, że to właśnie Kesler stanąłby na czele Pogoni jako osoba zarządzająca nowym projektem.

Tylko u nas

20 milionów euro w grze?

Haditaghi ma duże zaufanie do Keslera, jego szerokich kontaktów i wiedzy dotyczącej zarządzania futbolowym biznesem. A jak słyszymy, plany odnośnie polskiego klubu są bardzo ambitne. Nowa Pogoń miałaby na stałe dołączyć do walki o czołowe miejsca w Polsce i pokazać się w Europie.

Ze źródeł zbliżonych do negocjacji słyszymy, że wejście w Pogoń kosztowałoby Kanadyjczyka około 20 milionów euro. Co ciekawe, docierają do nas wieści, że nowy właściciel zostawiłby Jarosława Mroczka, obecnego właściciela i zarządcy, na pozycji honorowego prezesa, który dalej mógłby udzielać się w klubie. Choć oczywiście, pakiet kontrolny należałby do nowych właścicieli.

(Ewentualni) nowi właściciele mają też w planach pozostawienie obecnego sztabu szkoleniowego. Natomiast docierają do nas informacje, że już w zimowym okienku transferowym nowy szef zapewniłby środki na wzmocnienia, które pozwoliłyby na włączenie się do walki o najwyższe lokaty jeszcze w tym sezonie. 

POLECAMY TAKŻE

Celem miejsce na podium

Celem nowych właścicieli byłoby doprowadzenie do tego, aby Pogoń skończyła ten sezon w pierwszej trójce. A wracając do Haditaghiego, ma już za sobą inwestycję w klub piłkarski, bo przez rok był właścicielem greckiej Kavali. Cały czas prowadzi w tym kraju interesy na rynku nieruchomości, ale nie chce znów wchodzić w piłkarski biznes. Z Kavalą rozstał się trzy lata temu i już nic go z tym klubem nie łączy. Następnie przymierzał się do kupienia Atromitosu, ale ostatecznie wycofał się z tego pomysłu. Jak można usłyszeć, doszedł do wniosku, że w Polsce są lepsze warunki do zainwestowania w futbol. Nie ma korupcji, a Haditaghi uznał, że są tu większe szanse odniesienia sukcesu.

A jeśli chodzi o rozmowy na temat przejęcia Pogoni to słyszymy, że sprawy są bardzo zaawansowane i wszystko się powinno wyjaśnić w ciągu najbliższych dni. Sprzedaż klubu Kanadyjczykowi nie jest jeszcze przesądzona, ale ten wariant należy uznać za prawdopodobny. Sam nowy właściciel, zakładając, że dojdzie do transakcji, założył sobie, że uda mu się doprowadzić do historycznego wydarzenia, czyli zdobycia przez Pogoń pierwszego trofeum w historii klubu.

Po rozegraniu 18 spotkań Pogoń zajmuje ósme miejsce w tabeli z dorobkiem 27 punktów. Portowcy wciąż liczą się też w walce o Puchar Polski.

Komentarze