Raków ma czego żałować? Zwoliński przejął rolę od Rodado

Wisła Kraków wygrała ostatnio ósmy mecz w tej kampanii w Betclic 1. Lidze. Mimo dwóch strzelonych goli przeciwko ŁKS-owi twardo po ziemi stąpa Łukasz Zwoliński.

Łukasz Zwoliński
Obserwuj nas w
fot. SOPA Images Limited / Alamy Na zdjęciu: Łukasz Zwoliński

Łukasz Zwoliński zachował pokorę. Dojrzałe podejście napastnika Wisły

Wisła Kraków w trakcie letniego okna transferowego pozyskała Łukasza Zwolińskiego z Rakowa Częstochowa. 31-latek związał się z 13-krotnymi mistrzami Polski kontraktem do końca czerwca 2026 roku. Pierwsze tygodnie zawodnika w klubie nie zachwycały. Ostatnio jednak piłkarz odzyskał skuteczność. Po starciu z ŁKS-em napastnik udzielił wywiadu klubowej telewizji.

  • Skróty meczów Wisły Kraków

– W końcu jako drużyna docisnęliśmy przeciwnika i zapunktowaliśmy. Dobrze wiemy, ile punktów straciliśmy w tym sezonie, mimo że atakowaliśmy i mieliśmy wiele razy przewagę. Brakowało jednak konkretów, aby zdobyć trzy punkty – rzekł Zwoliński przed kamerą Wisła Kraków TV.

POLECAMY TAKŻE

Ostatnio kluczowymi postaciami w zespole z Krakowa stali się Patryk Letkiewicz i Mariusz Kutwa. Doświadczony napastnik nie szczędził pochwał w kierunku młodych graczy Białej Gwiazdy.

– Nikt nie gra za darmo. To, że są młodzi, nie znaczy, że tylko dlatego grają. Wywalczyli sobie skład na treningach. Odpowiedzialność jednak spoczywa na całej drużynie. Młodym trzeba pomagać. Cieszy to, że chłopacy, którzy wchodzą z akademii, nie odstają, a wnoszą jakość do drużyny – przekonywał Zwoliński.

Biała Gwiazda jeszcze w trakcie zimowych igrzysk

W sobotni wieczór były młodzieżowy reprezentant Polski okrasił występem dubletem, za co kibice podziękowali graczowi. Zwoliński na ten temat tez zabrał głos.

– Nie jestem długo w klubie, a skandowanie przez kibiców na trybunach mojego nazwiska, to byłoby bardzo miłe. To było coś wyjątkowego dla mnie i chciałbym podziękować za to, bo to dla mnie dużo znaczy – rzekł 31-latek.

– Robię to, co kocham. Ta motywacja jest nie tylko w meczach. Jeśli ma się pasję i kocha się to, co się robi, to ma to później przełożenie na grę w spotkaniach. Na razie igrzyska zimowe jeszcze trwają. Na wiosnę będziemy się szykować natomiast w Turcji. Zanim jednak do tego dojdzie, to przed nami jeszcze ważne mecze w lidze i Pucharze Polski. Chcemy zrobić zatem wszystko, abyśmy nie tylko jako my piłkarze, ale też nasi kibice mieli fajne spokoje święta – uzupełnił zawodnik.

Zwoliński w tym sezonie rozegrał łącznie 22 spotkania. Strzelił w nich dziewięć goli. Na koncie piłkarza jest też sześć asyst.

Czytaj więcej: Wisła goni czołówkę Betclic 1. Ligi. Zwoliński doceniony przez trenera

Komentarze