Legia traci zwycięstwo w doliczonym czasie! Błąd Kobylaka! [WIDEO]

Legia Warszawa była o krok od zwycięstwa ze Stalą Mielec, jednak w doliczonym czasie meczu straciła cenne punkty. Błąd popełnił Gabriel Kobylak.

Stal Mielec - Legia Warszawa
Obserwuj nas w
Marta Badowska / PressFocus Na zdjęciu: Stal Mielec - Legia Warszawa

Legia już cieszyła się z wygranej, ale Stal uratowała remis

Legia Warszawa objęła prowadzenie już w 13. minucie. Robert Dadok zanotował stratę na własnej połowie – piłkę przejął Ruben Vinagre, który rozpoczął kontratak gości. Futbolówka trafiła do Kacpra Urbańskiego, a ten odegrał do Marca Guala. Hiszpan wypatrzył Ryoyę Morihitę, który uprzedził Jakuba Mądrzyka i popisał się znakomitą podcinką.

Wideo: Liga Konferencji – Jakub Olkiewicz ocenia rozgrywki 

W 25. minucie Radovan Pankov popełnił fatalny błąd we własnej szesnastce. Obrońca Wojskowych zwlekał z wybiciem piłki, a później w zamieszaniu kopnął Serhija Krykuna. Po analizie VAR Stal otrzymała rzut karny, który w 29. minucie na wyrównanie zamienił Piotr Wlazło.

W 43. minucie Legia mogła wrócić na prowadzenie, ale Steve Kapuadi po doskonałym podaniu Rubena Vinagre uderzył nad bramką. Francuz zmarnował stuprocentową sytuację.

Tuż po zmianie stron Stal miała okazję na gola, jednak Paweł Wszołek w ostatniej chwili zablokował próbę Wlazły. W 61. minucie Wlazlo popełnił błąd, który ostatecznie kosztował gospodarzy utratę gola. Kapitan mielczan starł się z Augustyniakiem – arbiter po analizie VAR przyznał Legii jedenastkę, którą wykorzystał sam poszkodowany.

W doliczonym czasie gry mielczanie zdołali wyrównać. Wlazło oddał strzał głową – Gabriel Kobylak nie utrzymał piłki w rękach, a Łukasz Wolsztyński popisał się bezbłędną dobitką. Legia remisuje ze Stalą 2:2 i po 17 meczach ma na koncie 29 punktów, co daje jej 4. lokatę w ligowej tabeli. Natomiast podopieczni Janusza Niedźwiedzia z dorobkiem 19 oczek zajmują 12. miejsce.

POLECAMY TAKŻE

Komentarze