Niedzielne zmagania w La Lidze rozpoczęły się na Camp Nou, gdzie Barcelona chciała zrewanżować się Cadiz za porażkę 1:2 z grudnia ubiegłego roku. Wydawało się, że podopieczni Ronalda Koemana dokonają tego, ale sprawy skomplikowały się w ostatniej chwili. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 1:1. Natomiast w drugim pojedynku byliśmy świadkami deklasacji. Real Sociedad rozbił Deportivo Alaves 4:0. W meczu zamykajacym niedzielę z La Ligą, Villarreal po raz trzynasty w tym sezonie zremisował – tym razem z Athleticiem w Bilbao (1:1).
Remis na życzenie
12 meczów bez porażki w lidze – to seria, którą przed niedzielnym spotkaniem mogli pochwalić się piłkarze Barcelony, którzy mierzyli się na własnym stadionie z Cadiz. Beniaminek bronił się dzielnie, ale do przerwy przegrywał 0:1 po golu Messiego z rzutu karnego. W drugiej połowie Duma Katalonii wciąż dominowała, ale była nieskuteczna i zapłaciła za to wysoką ceną. Tuż przed końcem spotkania goście wykorzystali bowiem jedenastkę i zremisowali 1:1.
Ekipa z San Sebastian zrehabilitowała się po słabym występie w Lidze Europy
Real Sociedad przystępował do rywalizacji z Deportivo Alaves po bolesnej porażce z Czerwonymi Diabłami w Lidze Europy. Po kilku dniach zobaczyliśmy odmienionych piłkarzy Alguacila, którzy pomimo słabego początku, zdominowali przeciwnika, tym samym pokazując mu miejsce w szeregu. Po raz kolejny goście doznali wysokiej klęski na podwórku ligowym i powoli zmierzają ku strefie spadkowej.
Niespodzianka. Granada uległa outsiderowi
Pięć goli padło na Estadio El Alcoraz w niedzielnej konfrontacji Hueski z Granadą. Ostatnia drużyna ligowej tabeli wykorzystała słabszą ostatnio formę rywali i zwyciężyło 3:2.
Kolejny remis Żółtej Łodzi Podwodnej
Nikt nie remisuje w La Lidze tak często, jak Villarreal. Podopieczni Unaia Emery’ego w niedzielę podzielili się punktami z Athleticiem. Wynik otworzył w 16. minucie Gerard Moreno, a jeszcze przed przerwą wyrównał Alejandro Berenguer. Ten rezultat jeszcze bardziej oddala Żółtą Łódź Podwodną od europejskich pucharów.
Komentarze