Guardiola bardzo go ceni. Transferu nie będzie?
Manchester City przeżywa w tym sezonie wyraźny kryzys i jest realnie zagrożony utratą mistrzowskiego tytułu. Na chwilę obecną faworytem do zdobycia Premier League jest Liverpool. Obywatele mierzą się z różnymi problemami, a jeden z nich jest konsekwencją poważnej kontuzji Rodriego, której nabawił się na samym początku kampanii. Hiszpan był uważany za absolutnie kluczowy element układanki Pepa Guardioli, bez którego wszystko się posypało. Co więcej, w drużynie brakuje zawodnika, który z powodzeniem mógłby zastępować Rodriego na czas jego nieobecności.
Oglądaj skróty meczów Premier League
Nie dziwi więc, że Manchester City rozgląda się za nowym defensywnym pomocnikiem. Faworytem jest na ten moment Martin Zubimendi, a swego czasu z klubem bardzo mocno łączony był Bruno Guimaraes. Te plotki ustały, choć dalej jest wymieniany jako jeden z kandydatów do zasilenia szeregów mistrza Anglii.
Brazylijczyk jest przywiązany do Newcastle United, choć oczywiście odejścia nie wyklucza. Manchester City nie planował jednak spełniać olbrzymich żądań finansowych Srok. Gwiazdor wspomina, że transfer do Obywateli wcale nie był blisko, a z Guardiolą rozmawiał tylko raz.
– Te plotki pokazują, że jestem na wysokim poziomie, ale nie były niczym więcej. Rozmawiałem z Guardiolą raz – pochwaliłem jego pracę, a on moją. Wiem, że Guardiola lubi mój styl gry. To normalne, że wielcy trenerzy podziwiają twoje umiejętności – wyjaśnił Guimaraes, zapewniając, że w Newcastle United jest szczęśliwy.
Komentarze