Byliśmy lepsi niż Szkoci – ocenia Puchacz
Reprezentacja Polski podczas ostatniego zgrupowania walczyła o zachowanie szans na utrzymanie w dywizji A Ligi Narodów. Decydujące okazało się spotkanie na Stadionie Narodowym ze Szkocją. Jeszcze w dziewięćdziesiątej minucie meczu wszystko wskazywało na to, że podopieczni Michała Probierza zakończą fazę grupową na 3. miejscu. Ostatecznie gol Andy’ego Robertsona w doliczonym czasie gry dał zwycięstwo reprezentacji Szkocji (2:1). Tym samym Biało-Czerwoni spadli do dywizji B Ligi Narodów.
Nasza reprezentacja wykreowała sobie więcej sytuacji bramkowych niż rywale, lecz nie potrafiła przekuć tego na zdobycz bramkową. Tymoteusz Puchacz w rozmowie z dziennikarzami podkreślił ten fakt, lecz zaznaczył, że w piłce wygrywa ta drużyna, która strzeli więcej goli. Natomiast jego zdaniem mimo niekorzystnego wyniku to Polska zagrała zdecydowanie lepiej niż Szkocja.
– Nie boję się tego powiedzieć: byliśmy lepsi niż Szkoci. Wynik tego nie odzwierciedla, ale tak było. Gdybyśmy nie patrzyli na rezultat, to graliśmy naprawdę dobrze. Mogę to śmiało powiedzieć, bo stworzyliśmy sobie multum sytuacji, które trzeba wykorzystać. W piłce chodzi o to, kto strzeli więcej bramek, ten wygrywa. My ich nie strzelaliśmy. Jak mawia klasyk: jak nie idzie, to nie idzie – mówił Tymoteusz Puchacz, cytowany przez portal Meczyki.pl.
Puchacz w meczu ze Szkocją pojawił się na boisku dopiero w 63. minucie, kiedy zastąpił Jakuba Kamińskiego. Wahadłowy Holstein Kiel zanotował 19 kontaktów z piłką i wykonał 8 celnych podań na 10 prób. Do tego dwukrotnie wygrał walkę o piłkę oraz zaliczył jedno kluczowe podanie. Spotkanie ze Szkocją było jego 14 występem w koszulce z orzełkiem na piersi.
Komentarze